
-
Putin zapewnia o sukcesach Rosji na froncie, twierdząc, że zdobyto kolejne miejscowości, czemu Ukraina stanowczo zaprzecza.
-
Ukraińskie siły podważają doniesienia Kremla, oskarżając Rosję o dezinformację i propagandę, podkreślając, że walki wciąż trwają.
-
Planowane są rozmowy pokojowe między Zełenskim a Trumpem, które mogą – zdaniem prezydenta Ukrainy – przynieść przełom w negocjacjach dotyczących zakończenia wojny.
-
Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
Podczas spotkania z generałami w sobotę Władimir Putin skomentował otrzymany od nich raport wojskowy, który ma przedstawiać bieżącą sytuację na froncie. Według niego Rosja zdobyła i kontroluje długo atakowany Myrnohrad oraz Hulajpole.
Putin jasno o porozumieniu. „Zainteresowanie praktycznie zniżyło się do zera”
Jak twierdził szef sztabu generalnego rosyjskich sił zbrojnych Walerij Gierasimow, postępy oddziałów widać na wszystkich kierunkach walki – w obwodach sumskim, charkowskim, donieckim i zaporoskim. Putin ocenił, że taka przewaga w regionie sprawia, iż Rosja zajmuje lepszą pozycję negocjacyjną i nie jest uzależniona od presji zawarcia pokoju.
– Dziś, sądząc po waszych raportach i tempie, jakie obserwujemy na linii kontaktu, nasze zainteresowanie wycofaniem ukraińskich formacji wojskowych z terytoriów, które obecnie okupują, praktycznie zniżyło się do zera – powiedział rosyjski przywódca.
Putin dodał, że jeśli władze Ukrainy nie będą chciały „rozwiązać sprawy pokojowo”, Rosja wykona wszelkie zadania zgodnie z zamierzonym planem i z wykorzystaniem „środków militarnych”. W ocenie dyktatora to Kijów „przeciąga” zawarcie pokoju.
Ukraina dementuje doniesienia z Kremla. Oskarża Rosję o kłamstwa
Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy opublikował komunikat po wystąpieniu Putina, zaprzeczając jego raportom o postępach Rosji. „Najwyższe kierownictwo polityczne państwa agresora ponownie sięga fałszywe oświadczenia o znaczących 'sukcesach’ armii rosyjskiej na polu bitwy” – podkreślono.
Z komunikatu wynika, że Kijów nadal kontroluje Myrnohrad i Hulajpole, choć walki tam są zacięte, a komunikacja z miejscowościami utrudniona.
„Ukraińscy żołnierze kontynuują aktywne działania mające na celu zniszczenie grup piechoty najeźdźców w mieście. (…) Jednostki wroga nadal nie realizują planów zdobycia aglomeracji pokrowsko-myrnohradzkiej, dlatego wykorzystują dezinformację jako swoją broń” – zauważono.
Ukraińscy wojskowi: Rosja kłamie, by wywrzeć wpływ na Zachód
Wojsko Ukrainy w ostatnim czasie odparło także ataki na Konstantynówkę. „Siły obrony utrzymują pozycję i niszczą wroga na obrzeżach osady. 26 grudnia okupanci podjęli próbę szturmu (…). W wyniku skutecznych działań ukraińskim żołnierzy zniszczono ich dwa czołgi” – napisano.
„Podobna sytuacja jest z Pokrowskiem, o którego zdobyciu agresor mówi od końca września zeszłego roku. Jednak obrona miasta trwa już od 17 miesięcy, a wróg ponosi tam przez cały ten czas znaczne straty” – dodał Sztab Generalny SZ Ukrainy. Wskazał, że „kłamstwa Rosjan koncentrują się” na państwach Zachodu.
Zdaniem ukraińskich wojskowych Rosja chce wywrzeć wpływ na kluczowych partnerów Ukrainy w kontekście trwających rozmów, które mają doprowadzić do zakończenia wojny. Podkreślili, że w rzeczywistości Kreml codziennie traci około tysiąca żołnierzy, a jego sytuacja nie jest tak dobra, jak sam to przedstawia.
Rozmowy w sprawie pokoju. Spotkanie Trumpa z Zełenskim
Plan zakłada m.in. potwierdzenie suwerenności Ukrainy i zamrożenie walk z Rosją na obecnej linii frontu. „Wiele może wyjaśnić się jeszcze przed Nowym Rokiem” – napisał w piątek Wołodymyr Zełenski w komunikatorze Telegram.
-
To oni walczą za Rosjan w Ukrainie. „Zginęło 35 mężczyzn z jednej rodziny”
-
Rosja zaatakuje kraj NATO w 2026? Ukraiński dyplomata wymienia Polskę











