
Nadchodzący rok oznacza dla kierowców wyraźne podwyżki. Od 1 stycznia 2026 r. wzrosną opłaty karne za brak obowiązkowej polisy OC, a także ceny samych ubezpieczeń. Powodem jest przede wszystkim wzrost minimalnego wynagrodzenia, które wpływa na wysokość sankcji nakładanych za brak ubezpieczenia. Jednocześnie rosną koszty likwidacji szkód komunikacyjnych, co bezpośrednio przekłada się na ceny polis.
Ważne OC
Każdy właściciel zarejestrowanego pojazdu musi posiadać ważne OC przez cały okres użytkowania, niezależnie od tego, czy pojazd jest eksploatowany. Wyjątki dotyczą jedynie określonych przypadków przewidzianych w ustawie. Brak ciągłości ubezpieczenia jest automatycznie wykrywany przez system Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego, który nie potrzebuje do tego kontroli drogowej. Kara może zostać wyegzekwowana m.in. z rachunku bankowego.
Podstawą do wyznaczania wysokości sankcji jest płaca minimalna, która od początku 2026 r. wyniesie 4806 zł brutto. W efekcie maksymalna kara dla właściciela samochodu osobowego wzrośnie do 9610 zł. Ustawa przewiduje trzy poziomy opłat, zależne od długości przerwy w ochronie:
– 1920 zł przy braku OC do 3 dni,
– 4800 zł przy przerwie od 4 do 14 dni,
– 9610 zł przy przerwie przekraczającej 14 dni.
Podobnie skorelowane podwyżki dotyczą innych kategorii pojazdów. Dla ciężarówek, autobusów i ciągników stawka wynosi trzykrotność minimalnej pensji, a dla pozostałych — jedną trzecią.
Wyższe kary
Wzrost kar to jednak tylko część nadchodzących zmian. Z danych Polskiej Izby Ubezpieczeń wynika, że po trzech kwartałach 2025 r. wypłaty z OC komunikacyjnego sięgnęły 9,4 mld zł, co oznacza wzrost o 6,7 proc. względem poprzedniego roku. Przeciętna wartość szkody podskoczyła natomiast o 14 proc., osiągając ok. 12 tys. zł. Rosnące koszty napraw i roszczeń sprawiają, że średnia składka OC — obecnie ok. 553 zł — może być jeszcze wyższa w 2026 r.
Nowe realia szczególnie mocno odczują osoby kupujące samochód używany. Brak wiedzy o ważności polisy poprzedniego właściciela może skutkować szybkim wezwaniem do zapłaty kary. Ważne jest również sprawdzenie, czy składka została opłacona w całości, ponieważ niektóre polisy nie przedłużają się automatycznie.
W 2026 r. nawet kilkudniowa przerwa w ubezpieczeniu może oznaczać konieczność zapłaty kilku tysięcy złotych. Dłuższy brak OC może kosztować tyle, ile wartość niejednego używanego pojazdu, dlatego kierowcy muszą wykazać się wyjątkową ostrożnością.













