15-latka nie wróciła do domu po spacerze. Ojciec namierzył jej telefon w lesie

Lokalizacja w telefonie pomogła odnaleźć dziecko

Do incydentu doszło 25 grudnia w Porter w Teksasie. Około godz. 16.50 funkcjonariusze patrolu Biura Szeryfa Hrabstwa Montgomery zostali zawiadomieni o zaginięciu 15-latki. Nastolatka wyszła na spacer z psem, jednak nie wróciła do domu o tej porze co zwykle. Zaniepokojeni rodzice sprawdzili lokalizację telefonu córki, korzystając z funkcji kontroli rodzicielskiej. Okazało się, że urządzenie znajduje się w odludnym, częściowo zalesionym terenie w hrabstwie Harris, ponad 3 km od miejsca zamieszkania nastolatki. 

15-latka została porwana

Ojciec udał się w miejsce, gdzie miała przebywać jego córka. Odnalazł dziewczynę oraz psa w bordowym pickupie wraz z częściowo nagim 23-letnim mężczyzną i dopiero wtedy zawiadomił policję. „Ustalenia śledztwa wykazały, że podejrzany groził ofierze nożem i uprowadził ją z ulicy” – przekazało Biuro Szeryfa Hrabstwa Montgomery w komunikacie opublikowanym na Facebooku.

Zobacz wideo W wigilijny wieczór włamał się do domu kradnąc ponad milion złotych w gotówce

23-latek odpowie za porwanie

Mężczyzna został zatrzymany przez śledczych i usłyszał zarzuty dotyczące porwania oraz „czynów lubieżnych wobec dziecka”. 23-letni Giovanni Espinoza, pochodzący z Porter w Teksasie, przebywa w areszcie hrabstwa Montgomery bez możliwości zwolnienia za kaucją. „Boże Narodzenie to dzień przeznaczony na radość, lecz ten mężczyzna postanowił ją zniszczyć, obierając za cel dziecko” – przekazał szeryf Wesley Doolittle. Śledztwo w sprawie trwa.

Więcej na temat innych wydarzeń na świecie przeczytasz w artykule: „Samolot nagle zboczył z kursu i zniknął z radaru. Na pokładzie 239 osób. Wznowią poszukiwania”.

Źródła:CNN, Biuro Szeryfa Hrabstwa Montgomery (Facebook)

Udział