
W skrócie
-
Rząd przyjął kompromisowy projekt ustawy o statusie osoby najbliższej.
-
Ustawa ureguluje prawa i obowiązki w nieformalnych związkach, zastępując wcześniejsze propozycje dotyczące związków partnerskich.
-
Według szacunków, około 10 tysięcy par skorzysta z nowych regulacji prawnych.
– Szukaliśmy dobrego, kompromisowego, ale godnego rozwiązania – mówiła na konferencji prasowej po posiedzeniu rządu Katarzyna Kotula z Nowej Lewicy.
Jak przekazała, Rada Ministrów we wtorek przyjęła dwa projekty: ustawę o statusie osoby najbliższej w związku oraz projekt o przepisach wprowadzających do tej ustawy.
– Do Sejmu idziemy z projektem koncyliacyjnym, dla którego – wedle naszego rozpoznania – dzisiaj jest większość w Sejmie i Senacie. I to jest historyczny moment, dlatego że nigdy ustawa, która regulowałaby kwestię związków nieformalnych nie znalazła większości w Sejmie, nie znalazła większości w Senacie – przekazała Kotula.
Współpraca Nowej Lewicy z PSL
Przedstawicielka Nowej Lewicy podziękowała za przygotowanie kompromisowego rozwiązania partnerom z PSL: Urszuli Pasławskiej oraz Władysławowi Kosiniak-Kamyszowi.
– To jest kwestia uregulowania praw i obowiązków w sferze zarówno materialnej, w sferze osobistej, ale także w sferze rodzinnej – tak o projekcie ustawy o statusie osoby najbliższej mówiła Katarzyna Kotula.
Związek partnerski będzie miał charakter umowy cywilnoprawnej zawieranej u notariusza, która będzie rejestrowana w Urzędzie Stanu Cywilnego w odpowiednim podrejestrze.
Ustawa o statusie osoby najbliższej. Zastąpiła związki partnerskie
Ustawa o statusie osoby najbliższej zastąpiła projekt ustawy o związkach partnerskich.
Nowy dokument zakłada, że dwie osoby pełnoletnie będą mogły zawrzeć umowę, która umożliwi stronom m.in. wybór ustroju majątkowego, ustanowienie obowiązku alimentacyjnego, uzyskanie prawa do korzystania ze wspólnego mieszkania oraz nadanie drugiej osobie uprawnień do dostępu do informacji medycznych i działania jako pełnomocnik w sprawach codziennego życia.
Jak wyjaśniła Katarzyna Kotula, szacunki rządowe wskazują, że zostanie zawartych około 10 tysięcy związków osób, które będą się wspólnie rozliczać według zapisów nowej ustawy.











