
Co z rozporządzeniem ws. nowej opłaty reprograficznej?
Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego planowało wprowadzić od 1 stycznia 2026 roku zmiany w opłacie reprograficznej. Resort chciał nałożyć jednoprocentową opłatę od ceny smartfonów, tabletów, komputerów, telewizorów i dekoderów. Jednak ministerka kultury i dziedzictwa narodowego Marta Cienkowska nadal nie wydała rozporządzenia w tej sprawie. – Wejście w życie rozporządzenia z dniem 1 stycznia 2026 r. nie jest już możliwe – przekazał w rozmowie z portalem wnp.pl rzecznik prasowy resortu kultury Piotr Jędrzejowski.
Rząd pracuje nad nowymi przepisami. „Część kwestii nadal wymaga rozstrzygnięć”
Rzecznik ministerstwa wyjaśnił, że rząd nadal pracuje nad przepisami dotyczącymi opłaty reprograficznej. – Aktualnie prowadzone są m.in. uzgodnienia międzyresortowe. Na obecnym etapie nie jesteśmy w stanie określić terminu ich zakończenia. Część kwestii nadal wymaga rozstrzygnięć lub ewentualnych dodatkowych konsultacji – powiedział Jędrzejowski.
Czym jest opłata reprograficzna?
Opłata reprograficzna ma zapewnić twórcom rekompensatę za korzystanie z ich dzieł w ramach dozwolonego użytku osobistego. Producenci oraz importerzy sprzętu objętego opłatami przekazują określone kwoty organizacjom, które rozdzielą pieniądze między uprawnionych twórców, producentów oraz wykonawców. Obecnie obowiązująca lista urządzeń i tabela opłat nie były aktualizowane od kilkunastu lat. Znajdują się na niej m.in. urządzenia oraz nośniki, które wyszły z powszechnego użytku, takie jak magnetowidy i kasety VHS. Dlatego Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego chce dostosować zasady opłaty reprograficznej do aktualnych uwarunkowań.
Środowiska twórcze chcą nowej opłaty. Importerzy i dystrybutorzy ostrzegają przed wzrostem cen
W listopadzie przedstawiciele 30 organizacji reprezentujących m.in. twórców, wydawców i dziennikarzy apelowali do premiera o poparcie zmiany przepisów ws. opłaty reprograficznej. Z kolei część importerów i dystrybutorów sprzętu elektronicznego twierdzi, że jednoprocentowa opłata obejmująca urządzenia elektroniczne może skutkować znacznym wzrostem cen m.in. smartfonów i laptopów.
Więcej: Przeczytaj też artykuł „Inflacja jeszcze niżej! GUS odkrył trzy główne karty”.
Źródła: Kobieta.gazeta.pl, wnp.pl












