Ćwiczenia z udziałem między innymi amerykańskich oddziałów Gwardii Narodowej zapowiedziane zostały w oficjalnym komunikacie Ministerstwa Obrony Armenii. W tekście, który pojawił się w mediach społecznościowych podkreślono, że do kraju sprowadzone zostaną jednostki, na co dzień pełniące służbę w krajach Europy Zachodniej i Afryki.
„Celem ćwiczenia jest zwiększenie poziomu spójności jednostek uczestniczących w międzynarodowych misjach pokojowych (…) Wymiana dobrych praktyk w zakresie dowodzenia i kontroli oraz łączności taktyczne, a także zwiększenie gotowości bojowej armeńskich jednostek sił zbrojnych” – napisano.
Na temat manewrów wypowiedział się m.in. dowódca amerykańskiej Gwardii Narodowej, generał brygady Michael Venerdi. Zdaniem wojskowego jego jednostka „nawiązała silne więzi z Armenią, a tego typu ćwiczenia przyczyniają się do wzrostu zaufania i przyjaźni między krajami i personelem wojskowym„.
Obecnie obydwie strony nie ujawniają szczegółów dotyczących lokalizacji wojsk, ani też harmonogramu ćwiczeń. Według informacji podawanych przez armeńskie media głównym zadaniem wojskowych jest dokładne zapoznanie ze sprzętem używanym przez Amerykanów i taktyką stosowaną w trakcie misji.
Armenia odwraca się od Rosji. Wezmą udział w szczycie NATO
Wspólne ćwiczenia wojsk Armenii i Stanów Zjednoczonych to kolejny sygnał zbliżenia władz w Erywaniu do Sojuszu Północnoatlantyckiego. Pod koniec czerwca przedstawiciel MSZ Armenii Ani Badalyan poinformował, że delegacja z jego kraju weźmie udział w zbliżającym się szczycie NATO.
– Armenia potwierdziła udział w tym wydarzeniu. W tej chwili nie ma innych ustaleń – podkreślił, dodając, że zaproszenie zostało wystosowane przez zastępcę sekretarza stanu ds. europejskich i euroazjatyckich Jamesa O’Briena.
Kilka tygodni wcześniej premier Nikol Paszynian ogłosił, że jego rząd rozpocznie intensywne starania o dołączenie do struktur Unii Europejskiej. Zapowiedź padła w trakcie 6. Szczytu Demokracji w Kopenhadze.
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage – polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
