Protestujący w Barcelonie nieśli transparenty z hasłami takimi jak „Barcelona nie jest na sprzedaż” czy „Turyści wracajcie do domu”. W końcu użyli nawet pistoletów na wodę przeciwko urlopowiczom siedzącym w restauracjach w centrum miasta. Przed kilkoma hotelami tłum głośno krzyczał: „Turyści precz z naszej dzielnicy!”

Hiszpania: Ceny w Barcelonie poszybowały w górę. Mieszkańcy winią turystów

Głównym powodem protestów są ceny mieszkań, które w ciągu ostatnich dziesięciu lat wzrosły o 68 proc. Hiszpanie za sytuację obwiniają turystykę i wzywają do zmiany polityki gospodarczej.

W 2023 roku zamieszkiwaną przez 1,6 mln osób Barcelonę odwiedził ponad 12 mln turystów. Demonstranci zwracają uwagę, że choć takie natężenie urlopowiczów pobudza gospodarkę kraju, to wiąże się także z problemami społecznymi i infrastrukturalnymi.

Aby przeciwdziałać negatywnym skutkom masowej turystyki, burmistrz stolicy Jaume Collboni ogłosił w czerwcu, że do 2028 roku zakazuje oferowania wynajmu okazjonalnego w Barcelonie. Działanie to – jego zdaniem – ma pomóc w ograniczeniu rosnących kosztów mieszkań i „przywróceniu miasta mieszkańcom”.

Hiszpania: Protesty przeciwko masowej turystyce w wielu miejscach

Pomysł urzędnika spotkał się jednak z oporem. Właściciele obiektów, oferujących wynajem wakacyjny, ostrzegają przed rozwojem „czarnego rynku” zakwaterowania turystów.

Dodatkowo wiele osób zarzuca hiszpańskim władzom, że nie podejmują wystarczających działań, by zrównoważyć potrzeby turystów i mieszkańców. – Lokalne firmy zamykają działalność, by zrobić miejsce tym, którzy nie odpowiadają na potrzeby okolicy. Ludzi nie stać na czynsz – powiedział muzyk Issa Miralles z dzielnicy Barceloneta.

Protesty przeciwko masowej turystyce odbyły się wcześniej także na Wyspach Kanaryjskich, w Maladze oraz na Majorce. Szacuje się, że na samej Teneryfie w demonstracjach wzięło udział około 200 tys. osób.

Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage – polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Udział
© 2024 Wiadomości. Wszelkie prawa zastrzeżone.