Materiał „To były puste obietnice” ukazał się w piątek 27 września wieczorem w internetowym wydaniu tygodnika „Der Spiegel”. Jego autorka Karolina Benedyk przedstawiła na wstępie sylwetkę Justyny Wydrzyńskiej – jednej z założycielek organizacji Abortion Dream Team. 50-letnia kobieta została skazana za zamiar przekazania czterech tabletek aborcyjnych  osobom będącym w potrzebie. Wydrzyńska nie jest jednak osobą, którą można zastraszyć – pisze Benedyk.

Działaczka praw kobiet liczyła na zmianę na lepsze po przejęciu władzy przez liberalno-konserwatywny rząd Tuska, ale uznała, że były to puste obietnice.

Zobacz wideo Aborcja a sprawa polska? Amerykańska też!

Tusk wykorzystał gniew kobiet?

Tusk wykorzystał w kampanii wyborczej protesty kobiet przeciwko decyzji Trybunału Konstytucyjnego w 2020 r., która „faktycznie zakazywała aborcji”, nawet w przypadku ciężkiej i nieuleczalnej choroby płodu. Dotychczas premierowi Tuskowi  nie udało się znaleźć w parlamencie większości dla zmiany ustawy – stwierdziła dziennikarka „Spiegla”. Przypomniała też o przegranym 12 lipca głosowaniu w Sejmie.

Powołując się na Wydrzyńską, „Der Spiegel” pisze, że polskie społeczeństwo jest w sprawach aborcji  bardziej liberalne niż polska klasa polityczna. Z sondaży wynika, że rocznie od 80 do 200 tysięcy kobiet w Polsce przerywa ciążę, podczas gdy oficjalne statystyki wykazują tylko 1100 zabiegów.

Za słabe wytyczne. Czekają na kampanię prezydencką?

Zamiast zmiany przepisów sytuację kobiet miały poprawić wytyczne dla prokuratorów i lekarzy, jednak to nie przekonuje działaczek praw kobiet. Kamila Ferenc z organizacji „Federa” uznała, że wytyczne są „za słabe”. Koalicja rządowa nie odrobiła pracy domowej, być może z powodów taktycznych – oceniają działaczki. Tusk odkłada debatę do wiosny, aby wygrać dzięki poparciu kobiet wybory prezydenckie.

Niemiecka telewizja publiczna SWR poświęciła sytuacji kobiet w Polsce, szczególnie kwestii kryminalizacji aborcji, film wyemitowany w piątek. Redakcja pisała na swoim portalu, że po ośmiu latach rządów prawicowo-konserwatywnego PiS w Polsce panuje jedno z najbardziej restrykcyjnych praw aborcyjnych w Europie. „Zastraszanie i kryminalizacja są na porządku dziennym. Wiele kobiet jest wściekłych, zrozpaczonych i niepewnych przyszłości. Nadzieją jest nowy rząd” – przekazano na stronie internetowej SWR, jednej ze stacji tworzącej publiczną sieć telewizyjną ARD. 

Artykuł pochodzi z serwisu Deutsche Welle.

Udział
© 2024 Wiadomości. Wszelkie prawa zastrzeżone.