Nagłe spotkanie na Nowogrodzkiej: Władze PiS początkowo planowały zawiesić Michała Dworczyka. Powodem miały być słowa o fuzji z Suwerenną Polską. Zachowanie byłego szefa kancelarii premiera nie spodobało się między innymi Jarosławowi Kaczyńskiemu, który jest zagorzałym zwolennikiem połączenia z partią Zbigniewa Ziobry. Ostatecznie podjęto jednak inną decyzję. – Zawieszenie Dworczyka zostało wstrzymane – powiedział Newsweekowi informator. PiS ma wrócić do tematu po kongresie 12 października, kiedy to – według medialnych doniesień – ma ostatecznie dojść do fuzji. 

Co uratowało Dworczyka: Jak dowiedział się Newsweek decyzję o zawieszeniu Michała Dworczyka odłożono ze względu na jego bliskie kontakty z Mateuszem Morawieckim. Wewnątrz PiS ma panować przekonanie, że były premier mógłby z grupą 20-30 posłów „potraktować zawieszenie Dworczyka jako pretekst do opuszczenia partii„. Ponadto prezes nie chce pokazywać, że w ugrupowaniu trwa wojna. – W partii jest wkur******* na Dworczyka. Ale taktyczna decyzja jest taka, żeby go teraz nie zawieszać – podsumował jeden z członków partii. 

Zobacz wideo Nowa twarz czy stary polityczny wyjadacz? Kogo wystawi w wyborach PiS

Kontekst: Pod koniec września Micha³ Dworczyk udzielił wywiadu, w którym skrytykował połączenie się PiS z Suwerenną Polską, atakując przy tym partię Zbigniewa Ziobry. – Lepiej współpracować w dotychczasowej formule – powiedział. Oskarżył byłego koalicjanta o przegranie wyborów. Według niego fuzjaoddali partię od zwycięstwa w kolejnych wyborach parlamentarnych, a także od „odzyskania możliwości koalicyjnych”. – W moim przekonaniu to środowisko (Suwerenna Polska – red.) w dużej mierze jest winne przegranych wyborów w 2023 roku – stwierdził Dworczyk. 

Więcej o tym, co dzieje się w PiS przeczytasz w tekście: Nieoficjalnie: Kaczyński „wściekły” na Morawieckiego i jego ludzi. „Zaczynają fikać”

Źródła: Newsweek, TVN24

Udział
© 2024 Wiadomości. Wszelkie prawa zastrzeżone.