Zakup fortepianu przez IDMN: Pod koniec 2022 r. Instytut Dziedzictwa Myśli Narodowej pod dyrekcją byłego senatora PiS Jana Żaryna kupił za 300 tys. zł kolekcję pamiątek po Ignacym Paderewskim, w tym fortepian Bösendorfer, który miał należeć do pianisty. Jak podał w ubiegłym tygodniu portal Wp.pl, z dokumentów wynika, że przed zakupem instrumentu nie obejrzał żaden ekspert. „Ignacy Jan Paderewski przy tym fortepianie nawet nie stał, o graniu nie wspominając”- wskazywał dziennikarz Szymon Jadczak. Obecne władze instytutu (dziś nazywającego się już Instytut Myśli Politycznej) zapowiadają złożenie zawiadomienie do prokuratury.
Jak na te doniesienia reagował Jan Żaryn: „Ambasada RP w Szwajcarii wykazała się należytą starannością, nie tylko docierając bezpośrednio do właściciela, ale także poddając analizie całą kolekcję i spotykając się z wieloma osobami doskonale znającymi biografie I. J. Paderewskiego i muzealia związane z jego rezydencją. Także właściciel kolekcji potwierdzał jej autentyczność” – przekazał. „Oczywiście, jeśli zostanie udowodnione, że fortepian ten nie miał nic wspólnego z Mistrzem, a jego identyfikacja z 1954 r. była fałszerstwem, podejmę stosowne kroki prawne przeciwko ostatniemu właścicielowi. Na razie nie mam prawa do takich oskarżeń, w odróżnieniu od pana Jadczaka” – dodał.
Nowe informacje o fortepianie: Portal Wp.pl ustalił, że fortepian w latach 2019-2023 znajdował się w magazynie stroiciela fortepianów w Palezieux. – Próbowałem sprzedać ten fortepian przez pięć lat, ale bez powodzenia. Nikt nie wierzył w tę historię [o tym, że fortepian należał do Paderewskiego – red.] i nikt nie przyszedł go zobaczyć – powiedział portalowi właściciel firmy Alexandre Ramel. Podkreślił, że instrument został sprzedanym IDMN bez jego udziału. Według Ramela komuś zależało, żeby utrudnić identyfikację fortepianu, „bo numer seryjny został usunięty wszędzie tam, gdzie powinienem był go znaleźć”.
Więcej na ten temat: Przeczytaj o szczegółach dotyczących okoliczności zakupu fortepianu
Sprawdź źródła: pierwszy tekst Wp.pl, kolejny tekst Wp.pl, oświadczenie Jana Żaryna
