Premier Słowacji o planach wobec Rosji: W sobotę Robert Fico zapowiedział, że w maju 2025 roku pojedzie do Moskwy na obchody 80. rocznicy zakończenia II wojny światowej w Europie. Szef rz±du podkreślił, że nie ma to nic wspólnego z obecnymi wydarzeniami, czyli wojną Rosji przeciwko Ukrainie. – Kto powstrzyma mnie przed udaniem się na wiec pokojowy? – zapytał retorycznie premier w programie słowackiego radia „Sobotnie Dialogi”.

Fico krytykuje działania Ukrainy: W wywiadzie słowacki premier powiedział, że w rozmowie z politykami w Ukrainy przyznał, iż nie rozumie dlaczego „wciąż zabijają się z Rosjanami”. Fico nie dostrzega żadnych zmian w trwającej w Ukrainie wojnie ani perspektyw rozwiązania militarnego. Zdradził również, że na poniedziałkowym posiedzeniu rządów Słowacji i Ukrainy będzie przekonywał partnerów o konieczności utrzymania tranzytu ropy i gazu przez terytorium Ukrainy.

Zobacz wideo UKRAIŃSKA ARMIA W ROSJI. CO DALEJ Z WOJNĄ [Co to będzie odc.25]

Deklaracje premiera Słowacji: Dwa dni wcześniej, 3 października, Robert Fico stwierdził, że planuje powrócić do standardowych relacji z Rosją. Zapewnił, że zrobi wszystko w tym kierunku, jeśli wojna na Ukrainie zakończy za jego rządów. – Każda wojna kończy się przy stole negocjacyjnym. Unia Europejska potrzebuje Federacji Rosyjskiej i odwrotnie – ocenił szef rządu w Bratysławie. I podkreślił, że Słowacji będzie zależało na przyjaznych relacjach z Kijowem. 

Więcej informacji o wojnie w Ukrainie przeczytasz w tekście Maćka Kucharczyka „’Ojciec wszystkich bomb’ nie spadł na Wołczańsk. Rosjanie się chwalą, ale to propagandowa ściema”.

Źródło: Słowackie Radio Publiczne, IAR

Udział
© 2024 Wiadomości. Wszelkie prawa zastrzeżone.