Groźna kolizja pod Bydgoszczą: W poniedziałek około południa na drodze krajowej nr 25 w miejscowości Brzoza doszło do czołowego zderzenia dwóch samochodów osobowych. Kierowca czarnego volkswagena passata nagle zjechał z pasa ruchu i uderzył w nadjeżdżającego czerwonego mercedesa. W zdarzeniu ranne zostały cztery osoby. Wszystkie trafiły do szpitala. – Cud, że nikt nie zginął – skomentował jeden z pracujących na miejscu strażaków.

Szokujące ustalenia: Mercedesem podróżowała matka z dzieckiem. Za kierownicą volkswagena siedział 22-latek, a miejsce pasażera zajmowała jego dziewczyna. Według relacji świadków mężczyzna przed wypadkiem gwałtownie zwalniał i przyspieszał oraz jechał od lewej do prawej. Z ustaleń „Gazety Wyborczej” wynika, że kierowca volkswagena pokłócił się ze swoją partnerką i w pewnym momencie z rozmysłem zjechał na przeciwległy pas ruchu, doprowadzając do zderzenia z mercedesem. – Teraz, k…a, koniec! – miał krzyknąć w ostatniej chwili.

Zobacz wideo Potrącenie 12-letniego rowerzysty. Sprawca nawet nie hamował

Kierowca usłyszał zarzuty: Ofiary wypadku mają połamane kończyny oraz doznały poważnych urazów kręgosłupa. 22-latek usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa w zamiarze bezpośrednim swojej pasażerki oraz w zamiarze ewentualnym osób podróżujących mercedesem. Na wniosek prokuratury sąd zadecydował o zastosowaniu wobec niego trzymiesięcznego aresztu tymczasowego.

Więcej o niebezpiecznych sytuacjach na polskich drogach w wywiadzie Grzegorza Sroczyńskiego: „Moim autem kierował Nowak. Jan Nowak. I jego szukajcie”.

Źródło: „Gazeta Wyborcza”

Udział
© 2024 Wiadomości. Wszelkie prawa zastrzeżone.