Informacja o powrocie Wojciecha Szczęsnego na boisko rozpaliła kibiców. Pod koniec sierpnia 34-latek ogłosił zakończenie kariery. Wcześniej Juventus rozwiązał z nim umowę za porozumieniem stron. Wcześniej Polak spędził w tym klubie siedem lat, gdzie sukcesów nie brakowało. Początkowo Szczęsny zdecydował się na odejście od profesjonalnego futbolu, mimo że w przestrzeni medialnej pojawiały się informacje, że ma oferty od innych klubów.

Brat Szczęsnego wprost o transferze

W życiu 84-krotnego reprezentanta Polski pojawił się jednak kompletnie zaskakujący scenariusz. Wieloletni bramkarz FC Barcelony Marc-Andre ter Stegen doznał poważnej kontuzji i Duma Katalonii pozostała bez klasowego golkipera. Między słupkami stanął Inaki Pena, lecz wielu kibiców nie widzi w nim zawodnika, który zapewniałby bezpieczeństwo. Blaugrana postanowiła zgłosić się do Szczęsnego i namówić go do powrotu ze sportowej emerytury.

Katalońscy dziennikarze od razu dawali do zrozumienia, że Polak może dołączyć do klubu. Pod koniec września właściwie wszystko stało się już jasne. Szczęsny nie chciał odmówić takiej marce jak Barcelona. Wymownie na ten temat wypowiedział się jego brat.

– Wiem, że Wojtek rzeczywiście miał więcej propozycji, zanim jeszcze zgłosiła się po niego FC Barcelona. Sytuacja była taka, że wyznawał zasadę – zastanowię się, jeśli zgłoszą się największe kluby w Europie. Nie było tak, że jeśli się zgłoszą giganci, to od razu idę. Potrzebował chwilę czasu do namysłu – powiedział Jan Szczęsny w rozmowie z portalem sport.tvp.pl

– Z racji wielkości takiego klubu jak FC Barcelona trzeba było pochylić się nad taką ofertą. Obok czegoś takiego nie da się przejść obojętnie. Wiem, że było przynajmniej kilka propozycji z innych wielkich klubów, ale zostały one praktycznie natychmiast odrzucone – dodał.

Gotowość do debiutu w Barcelonie

Teraz przed drużyną prowadzoną przez Hansiego Flicka maraton prestiżowych meczów. Wszystko rozpocznie się od pojedynku z Sevillą (20 października). Trzy dni później Barcelona zagra z Bayernem Monachium w Lidze Mistrzów, a 26 października zawita do Madrytu na spotkanie z Realem. Nie można wykluczyć, że w każdym z tych trzech hitów na boisku zobaczymy Wojciecha Szczęsnego, który jest już gotowy do debiutu.

Udział
© 2024 Wiadomości. Wszelkie prawa zastrzeżone.