Ernest Bejda nie stawił się w poniedziałek przed komisją śledczą ds. Pegasusa. Szefowa gremium uznała też sytuację za „ostentacyjne formułowaniu powodów niestawiennictwa się przed komisją przez kolejnego z byłych szefów służb specjalnych w Polsce”.

W związku z tym Magdalena Sroka otworzyła dyskusję na temat wniosku o zatrzymanie i doprowadzenie byłego szefa CBA przez policję. – Nie wiem, czy jest większy sens, żeby bawić się z panami w kotka i myszkę. Rozumiemy ich postawę, nie akceptujemy jej – powiedziała przewodnicząca komisji Magdalena Sroka.  

Członek komisji Marcin Bosacki poparł stanowisko szefowej gremium. Podkreślił przy tym, że postawa byłego szefa CBA to „sianie anarchii”.

Komisja śledcza ds. Pegasusa zatwierdziła propozycję złożenia wniosku o ukaranie za niestawiennictwo i doprowadzenie Ernesta Bejdy –  pięciu członków głosowało za, nikt nie zagłosował przeciw, jedna osoba wstrzymała się od głosu.

Magdalena Sroka ogłosiła przerwę do godz. 11, kiedy odbędzie się przesłuchanie przez komisję Krzysztofa Brejzy, polityka, który miał być inwigilowany z użyciem Pegasusa. 

Komisja ds. Pegasusa. Przesłuchanie byłego szefa CBA

Komisja śledcza ds. Pegasusa zaplanowała na poniedziałek przesłuchanie szefa w latach 2016-2020 Ernesta Bejdę, a także europosła KO Krzysztofa Brejzę.

Bejda miał być przesłuchany przez komisję 8 października, lecz nie stawił się wówczas na przesłuchaniu. Uzasadnił swoją nieobecność wrześniowym wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego o niekonstytucyjności komisji. 

Takie usprawiedliwienie komisja uznała za nieskuteczne ze względu na „kwestię wadliwości obsadzenia składu TK wydającego wyrok” oraz „brak prawidłowego ogłoszenia orzeczenia, które powoduje, że nie ma ono mocy prawnej”. W związku z tym komisja zwróciła się do sądu o ukaranie grzywną byłego szefa CBA.

Czym zajmuje się komisja ds. Pegasusa?

Komisja śledcza ds. Pegasusa bada legalność, prawidłowość i celowość czynności podejmowanych z wykorzystaniem tego oprogramowania m.in. przez rząd, służby specjalne i policję od listopada 2015 roku do listopada 2023 roku. Komisja ma też ustalić, kto był odpowiedzialny za zakup Pegasusa i podobnych narzędzi dla polskich władz.

Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage – polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Udział
© 2024 Wiadomości. Wszelkie prawa zastrzeżone.