
-
Granica między ptakami a dinozaurami pozostaje niejasna, a pióra pojawiały się u wielu nieptasich dinozaurów.
-
Badania nad szczątkami anchiornisa wykazały, że choć był pokryty piórami, to nie latał jak ptak.
-
Nieregularny, chaotyczny wzór pierzenia anchiornisa dowodzi, że nie miał zdolności do aktywnego lotu.
-
Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
Teorii na temat powstania wczesnych piór u dinozaurów i ich roli jest wiele. Bo to, że przynajmniej niektóre dinozaury pióra miały jest bezsporne. Znaleziono dostatecznie dużo skamieniałości, które to potwierdzają. Zawierają bardzo wyraźne odciski piór rosnących zwłaszcza u niektórych raptorów i innych teropodów, do których teraz zalicza się także archeopteryksa. Znaleziony w połowie XIX wieku, przez lata uchodził za najstarszego ptaka i zwano go nawet praptakiem. Dzisiaj wiemy, że bliżej mu do dromeozaurów i troodontów niż współczesnych ptaków.
Granica między ptakami a dinozaurami istnieje, ale nie jest ostra. Dlatego niekiedy dinozaury nazywa się dinozaurami nieptasimi, a ptaki – dinozaurami ptasimi. Wielu paleontologów jednak traktuje dinozaury i ptaki rozłącznie, a jedną z cech odróżniających je jest zdolność do aktywnego lotu. Dinozaury jako istoty wybitnie lądowe miały jej nie posiadać, co najwyżej zdolność do szybowania z gałęzi na gałąź dzięki owym piórom. A to co innego.
Dzisiaj wśród ptaków istnieje wiele nielotów – pingwiny, strusie, emu, kiwi, kormorany galapagoskie i inne. To jednak nielotność wtórna, gdyż ich przodkowie potrafili wzbijać się w powietrze, po czym porzucili tę zdolność. Dinozaury zaś umiejętności aktywnego lotu nie miały wcale i nigdy jej nie wytworzyły – tak przynajmniej głosi ogólna teoria na temat ewolucji pióra. Czy jest prawdziwa?
Do czego mogły służyć pióra dinozaurów?
Od szybowania do aktywnego lotu wydaje się nie być daleko, ale jednak to zupełnie co innego i wymaga odrębnych przystosowań i budowy piór. Dobrze pokazuje to znalezisko chińskiego dinozaura zwanego Anchiornis huxleyi, którego szczątki odkryto w obfitującej w podobne znaleziska prowincji Liaoning. Niemal kompletny szkielet tego zwierzęcia wykopano tu w 2009 r. i pochodził on sprzed 160 do 155 mln lat. Był tak kompletny, że udało się odtworzyć nie tylko wygląd całego upierzenie zwierzęcia, ale nawet jego barwy. Pozwoliły na to zachowane ślady melanosomów. Pióra pokrywające ciało dinozaura były szare, wieńczący głowę czubek był czerwonobrązowy, a lotki pokrywające kończyny – białe z wyraźnymi czarnymi pasami, nadając anchiornisowi ubarwienie przypominające niektóre współczesne dzięcioły.
Analiza jego piór pozwoliła na rozwiązanie odwiecznej zagadki: czy dinozaury potrafiły aktywnie latać z takimi piórami, czy też jednak nie i najwyżej szybowały?
Znamy kolor piór dinozaurów. To wiele mówi o locie
Dokładne prace nad dziewięcioma okazami tych chińskich teropodów pozwoliły ustalić, że anchiornisy na pewno się pierzył. Zrzucały stare pióra i zastępowały je nowymi, tak jak robią to obecne ptaki, których pióra się zużywają np. podczas intensywnych lotów. Ich nienaganny stan jest ważny w lataniu, więc wytworzenie nowych zestawów bywa tu pomocne. Jak mówi w „Communications Biology” prof. Yosef Kiat, ornitolog i ekspert od piór z Uniwersytetu w Tel Awiwie w Izraelu, ptaki ze zdolnością lotu pierzą się w bardzo usystematyzowany sposób i wymieniają pióra w odpowiedniej kolejności, aby zachować szansę lotu w trakcie procesu. U nielotów ten proces jest bardziej chaotyczny.

W wypadku piór odciśniętych w skamieniałościach anchiornisów mamy wyraźne oznaki chaotycznego pierzenia. To właśnie doskonale zachowane skamieniałości, zawierające melanosomy i zdradzające tym samym barwy piór pozwoliły na takie precyzyjne ustalenia. „Nierównomierny wzór ubarwienia obserwowany w badanych okazach Anchiornis wskazuje na nieregularną strategię pierzenia charakteryzującą się stopniową wymianą piór lotnych bez ustalonej lub przewidywalnej sekwencji i często brakiem symetrii między dwoma skrzydłami. Ten wzór pierzenia znany jest jedynie u nielotnych gatunków współczesnych ptaków, udokumentowany u strusi, kormorana galapagoskiego i kakapo. Kontrastuje to ze wzorem pierzenia obserwowanym u większości ptaków latających, który podąża za spójną i przewidywalną sekwencją wymiany piór skrzydeł. Odkrycia te są zgodne z wcześniejszymi badaniami sugerującymi, że Anchiornis nie latał.” – czytamy we wnioskach.
Ta zasada mogła obowiązywać w wypadku wszystkich opierzonych dinozaurów. Nie ma dowodów na to, że aktywnie latały jak ptaki. Są za to dowody na to, że tego nie robiły.













