Co z wyjazdem Andrzeja Dudy do Donalda Trumpa? Szefowa Kancelarii Prezydenta RP Małgorzata Paprocka powiedziała w niedzielę 10 listopada na antenie Polsat News, że „nie było organizacji wizyty” (Andrzeja Dudy u Donalda Trumpa – red.), ale „takie zaproszenie jest spodziewane”. Wyjaśniła również, że KPRP nie zgłaszała zapotrzebowania na lot, a jedynie „pytała o warunki techniczne przelotu”. Podobnego zdania był doradca prezydenta Mieszko Pawlak, który powiedział w TVN24, że „nie były organizowane żadne przeloty ani żadna wizyta w taki sposób, jak to było opisane w 'Gazecie Wyborczej'”.
Co było wiadomo? Dziennikarze „Gazety Wyborczej” ustalili, że Kancelaria Prezydenta miała przygotowywać wylot Andrzeja Dudy do Donalda Trumpa. Informacje zostały potwierdzone w dwóch źródłach. Jak jednak zaznaczano, o podróży nie mieli pojęcia dyplomaci z MSZ. Z kolei Onet informował, że w USA przebywać mieli dwaj ministrowie prezydenta Marcin Mastalerek i Wojciech Kolarski, którzy ustalali szczegóły wizyty.
Co na to Donald Tusk? Premier był pytany o podróż Andrzeja Dudy podczas sobotniej konferencji prasowej. – Wymieniałem informacje z panem prezydentem Dudą wczoraj. Poinformował mnie, że będziemy ustalali, przy ewentualnych kontaktach prezydenta Dudy z prezydentem elektem Trumpem, wspólne stanowisko. Pan prezydent Duda uprzedził mnie, że jest prawdopodobna w niedługim czasie jego wizyta w USA, więc będę trzymał kciuki – dodał.
Więcej informacji o podróży Andrzeja Dudy do USA znajduje się w artykule: „Czy Duda poleci do Trumpa? Są dwa scenariusze. Mastalerek już działa”.
Źródła: Polsat News, TVN24, Onet, Gazeta Wyborcza, Konferencja Donalda Tuska
