Trudną sytuację w Chorwacji opisuje m.in. dziennik „Jutarnji List”. W czwartek 2 maja około godziny 17:00 w Slavońskim Brodzie rozpoczęła się burza z ulewnym deszczem i gradem. Z każdą chwilą wody na ulicach było coraz więcej. Pół godziny później zalanych zostało wiele dróg, łąk i pól.
Chorwacja. Powódź zalała ulice. „Apokaliptyczne sceny”
Ulewa zakończyła się licznymi interwencjami straży pożarnej, która wypompowywała wodę z piwnic i podwórek. Jak przekazały służby, zalanych zostało około 30 piwnic. Strażacy zmagali się również z przewróconymi na drogi i chodniki drzewami. „Spójrzcie na apokaliptyczne sceny ze Slavońskiego Brodu, samochody płyną jak po rzece, ziemia jest biała od lodu” – napisał dziennik.
Zalana została również droga pod wiaduktem, w wyniku czego jeden z samochodów utknął w głębokiej wodzie. Według doniesień portalu 24sata.hr kierowca uzyskał pomoc od mężczyzny, który tamtędy przejeżdżał. – Miałem właśnie rozwozić jedzenie, kiedy zobaczyłem samochód pływający w wodzie pod wiaduktem – opowiedział Hrvoje Muževića, który ruszył na pomoc i wszedł do wody o głębokości około 1,5 m.
W środku pojazdu siedział mężczyzna, który był w szoku. – Nie zareagował na nic, co mu powiedziałam. Zacząłem pchać samochód i zobaczyłem dwóch chłopaków biegnących na pomoc. Wskoczyli do wody. Poziom wody szybko się podnosił. Na koniec zebrali się ludzie, około 10 osób wypchnęło pojazd – opisywał mężczyzna.
Według prognozy pogody DHMZ opady deszczu w Slavońskim Brodzie mogą wystąpić głównie w nocy z 3 na 4 maja, a także przejściowo w sobotę. Później mieszkańcy mogą być spokojni, ponieważ nadejdzie kilka słonecznych dni. Kolejne burze mogą wystąpić we wtorek wieczorem.
