Podobnie jak miało to miejsce w 2023 roku, Aryna Sabalenka ponownie przeskoczyła w rankingu WTA Igę Świątek. Białorusinka i Polka regularnie walczą o miano tej najlepszej na świecie. Tym razem trochę bliżej przekroczenia linii mety (czyt. końca roku) na czele jest pochodząca z Mińska zawodniczka.

Rosyjski TASS zaliczył gigantyczną wpadkę ws. Aryny Sabalenki!

O zmianie liderki rankingu WTA zrobiło się bardzo głośno na otwarcie bieżącego tygodnia, tj. w poniedziałek 21 października. Sabalenka zebrała zasłużone gratulacje, mogąc ponownie cieszyć się z miana tej najwyżej rozstawionej wg. najistotniejszego zestawienia w świecie tenisa. Co prawda sam fakt zmiany liderki wiązał się ze sporym zamieszaniem związanym z system punktowania zaproponowanym przez WTA (więcej o tej sprawie pisaliśmy w poniedziałek), ale fakt jest faktem, Sabalenka ma „jedynkę” przy nazwisku.

Jak się jednak okazuje, tak znanej tenisistki… nie sposób rozpoznać w na stronie centralnej agencji prasowej w Rosji. TASS rzecz jasna odnotował fakt zmiany liderki, doceniając dokonania białoruskiej tenisistki i – jakżeby inaczej – zdetronizowanie Igi Świątek. Problem jednak w tym, że tekst opatrzył zdjęciem, na którym widać nie Sabalenkę, a… Karolinę Muchovą. Znana czeska zawodniczka jest jedną z czołowych na świecie, ale raczej trudno pomylić ją ze wspomnianą Sabalenką.

Co ciekawe, tekst w serwisie TASS ukazał się we wspomniany poniedziałek i nadal znajduje się, z błędnym zdjęciem, zarówno w serwisie, jak i np. w mediach społecznościowych. Można być nieco zaskoczonym, że Rosjanie popełnili aż tak znaczący błąd, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że mowa o naprawdę rozpoznawalnej postaci po wschodniej stronie Europy.

Sabalenka, o ile kiedykolwiek dotrze do niej news akurat ze znanej, rosyjskiej agencji informacyjnej, może być co najmniej zaskoczona. Tekst zgadza się jak najbardziej, ale już zdjęcie – tu z pewnością są jeszcze spore rezerwy – co do rozpoznania tenisistek.

Udział
© 2024 Wiadomości. Wszelkie prawa zastrzeżone.