– Wczoraj mieliśmy do czynienia z sytuacją może nie kryzysową, ale gdybyśmy od razu nie zareagowali wielu Polaków miałoby problem z obejrzeniem meczu. O godzinie 15. nastąpił atak DDOS na TVP. Zareagowaliśmy w ciągu kilkudziesięciu sekund – powiedział w poniedziałek w Polskim Radiu PiK wiceminister Olszewski.

Dodał, że atak się nie udał, ale „moment nie był przypadkowy„.

– Nasi adwersarze doskonale zdają sobie sprawę, jak ważna w Polsce jest piłka nożna. Wybrali dokładnie taki moment, gdy myśleli, że służby i nasze działania nie będą podjęte – wskazał Olszewski.

Euro 2024. Polska-Holandia. Incydent przed meczem. Kibiców spotkała niemiła niespodzianka

Telewizja Polska padła ofiarą ataku hakerskiego” – podało w niedzielę TVP Info na swoim profilu w mediach społecznościowych. Kibice nie mogli obejrzeć początku transmisji meczu reprezentacji w internecie.

W ocenie wiceministra, gdyby Polacy nie obejrzeli meczu, to „wzbudziłoby to naturalne emocje”. – Gdyby do tego doszła narracja dezinformacyjna, że państwo polskie sobie nie radzi, to złość kibiców, którzy mogliby nie zobaczyć meczu, mogłaby się odbić na nastrojach społecznych – podkreślił Olszewski.

Ten fakt niesamowicie wzbudził złość polskich kibiców. Upust swoim emocjom dali w komentarzach w mediach społecznościowych, w których na stację wylali falę krytyki. 

Polska-Holandia i atak na TVP. Reakcja stacji TVP Sport

Chcąc ostudzić emocje kibiców, po niespełna 30 minutach od awarii głos w sprawie zabrał także były team manager reprezentacji Polski, a obecny szef TVP Sport, Jakub Kwiatkowski. 

– Około godziny 15:00 Telewizja Polska odnotowala atak DDOS przeprowadzony z adresów IP zlokalizowanych na terenie Polski. Po niecałej minucie zaczęliśmy działania przy współpracy z operatorami krajowymi, które doprowadziły do mitygacji ataku. Służby IT przywrociły usługi – napisał na swoim profilu w serwisie X.

Ze swojej strony mogę przeprosić wszystkich kibiców, którzy stracili możliwość śledzenia początku transmisji w internecie” – dodał w komunikacie szef TVP Sport.

Atak DDOS polega na zablokowaniu dostępu do serwera lub usługi poprzez zalewanie go dużą liczbą fałszywych żądań, które są generowane przez wcześniej zainfekowane przez hakerów komputery. W efekcie użytkownicy nie mogą wejść na np. daną witrynę lub platformę.

Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage – polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Udział
© 2024 Wiadomości. Wszelkie prawa zastrzeżone.