Co się wydarzyło: Izrael uderzył w budynki w południowym Bejrucie. Celem był też budynek w gęsto zaludnionej dzielnicy Ras al-Nabaa, w której schroniło się wiele osób wysiedlonych z przedmieść południowego Bejrutu. I to właśnie w tym budynku miał przebywać rzecznik Hezbollahu Mohammad Afif. Libańskie ministerstwo zdrowia poinformowało, że w wyniku ataku zginęła jedna osoba, a trzy zostały ranne. Agencje Reuters i Associated Press podają, powołując się m.in. na źródło w Hezbollahu, że ofiarą śmiertelną był Afif.

Kim był rzecznik Hezbollahu: Mohammad Afif był wieloletnim doradcą ds. mediów przywódcy Hezbollahu Hassana Nasrallaha, który zginął 27 września w izraelskim ataku na południowe przedmieścia Bejrutu. Afif był też szefem należącej do Hezbollahu telewizji Al-Manar. W wypowiedzi dla mediów sprzed kilku dni mówił, że Hezbollah ma wystarczającą ilość broni i zaopatrzenia, żeby stoczyć „długą wojnę”.

Zobacz wideo Przegrane wybory to nie jedyny problem Kamali Harris

Wojna z Hezbollahem w Libanie: „Główna część izraelskich działań zbrojnych koncentruje się na wojnie z Hezbollahem. Izrael kontynuuje operację lądową w południowym Libanie i naloty na infrastrukturę organizacji, w tym na cele w Bejrucie. Mimo poważnych strat – w tym śmierci lidera Hassana Nasrallaha, utraty wyższej kadry dowódczej i zniszczenia części arsenału – Hezbollah zachowuje zdolności odpowiedzi, rozszerzając ostrzał rakietowy czy dokonując precyzyjnych ataków dronowych” – wskazywał w ubiegłym miesiącu Michał Wojnarowicz z PISM.

Jest raport ONZ ws. Strefy Gazy: Prawie 70 proc. ofiar konfliktu to kobiety i dzieci. Więcej w tekście Timura Wesołowskiego.  

Źródła: Reuters, Associated Press, IAR, Polski Instytut Spraw Międzynarodowych

Udział
© 2024 Wiadomości. Wszelkie prawa zastrzeżone.