Nikola Grbić dokonał najtrudniejszego wyboru w dotychczasowej karierze trenerskiej. Decyzja o zabraniu konkretnej „trzynastki” na igrzyska w Paryżu nie była łatwa. Serb zdecydował się zaryzykować i zabrać do Francji aż trzech atakujących. Obok Bartosza Kurka i Łukasza Kaczmarka, w drużynie znalazł się także Bartłomiej Bołądź. Siatkarz Projektu Warszawa będzie jednak rezerwowym, co oznacza, że będzie przebywał za bandami reklamowi i wejdzie do gry tylko w przypadku niedyspozycji któregoś z graczy dwunastoosobowego składu.

Bartosz Bednorz porównany do Jerzego Dudka

Selekcjoner polskiej kadry decydując się na ten wariant zrezygnował z zabrania piątego przyjmującego, którym w jego opinii był Bartosz Bednorz. Przyjmujący Asseco Resovii Rzeszów może mówić o dużym pechu. Trzy lata temu również odpadł z rywalizacji o wyjazd na IO niemalże w ostatniej chwili.

Decyzja selekcjonera nie spotkała się z pełną akceptacją wszystkich kibiców. Część fanów nie rozumie powodów zabrania trzech atakujących kosztem Bednorza. W gronie tych, którzy widzieliby „Bedniego” w Paryżu jest Jakub Bednaruk. Znany trener, który obecnie pełni funkcję eksperta telewizyjnego porównał sytuację siatkarza do losów Jerzego Dudka, z którego trener reprezentacji Polski piłkarzy Paweł Janas zrezygnował przed mistrzostwami świata w 2006 roku.

– Ja bym chciał, żeby on był w tej kadrze. On byłby w stanie wygrać nam ważny mecz. Nie wiem, co on więcej mógł zrobić, żeby się załapać. Jakby to nie miało znaczenia, ludzie machnęliby ręką, a tak mamy dyskusję prawie taką, jak wtedy, gdy Dudka na mundial nie wzięli – powiedział Bednaruk.

Polscy siatkarze szykują się na igrzyska olimpijskie

Polacy zagrają w fazie grupowej turnieju olimpijskiego z Egiptem, Brazylią i Włochami. Awans wywalczą po dwie najlepsze ekipy z każdej grupy, a także dwa zespoły z trzecich miejsc.

Udział
© 2024 Wiadomości. Wszelkie prawa zastrzeżone.