O co chodzi: Planowana wizyta Wołodymyra Zełenskiego w Arabii Saudyjskiej odbędzie się jednak 11 marca, a nie jak informowano wcześniej, 10 marca. Prezydent Ukrainy spotka się tam z następcą tronu, księciem Mohammedem bin Salmanem, towarzyszyć im będą również przedstawiciele USA – sekretarz USA Marco Rubio i doradca Donalda Trumpa do spraw bezpieczeństwa narodowego, Mike Waltz.
Czego chce Ukraina? Dziennik „Financial Times” napisał, że ukraińska propozycja dotyczy powstrzymania się od uderzeń za pomocą dronów i rakiet dalekiego zasięgu. Obie strony miałby także przerwać działania zbrojne w basenie Morza Czarnego. Według źródeł, na które powołuje się gazeta, Kijów wiąże progres w rozmowach o zawieszeniu broni ze wznowieniem amerykańskiej pomocy wywiadowczej i wojskowej.
Co zaproponuje USA? Natomiast agencja Reuters podała, że w trakcie rozmów w Arabii Saudyjskiej strona amerykańska ma określić stopień gotowości Ukrainy do ustępstw terytorialnych na rzecz Rosji. Niezależny portal Meduza napisał, że Donald Trump oczekuje, iż rozmowy przybliżą pokojowe rozwiązanie konfliktu rosyjsko-ukraińskiego, a Wołodymyr Zełenski liczy na sukces rozmów.
Trump chce porozumienia: Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump powiedział, że spodziewa się dobrych wyników rozmów z przedstawicielami Ukrainy. – Wierzę, że w tym tygodniu zrobimy duży postęp – powiedział Donald Trump. Na pytanie, czy wznowi przekazywanie Ukrainie informacji wywiadowczych, odpowiedział: „już prawie to mamy„. Dodał, że Ukraińcy podpiszą, jego zdaniem, porozumienie z USA o wydobyciu surowców.
Więcej na ten temat przeczytasz w artykule: „Dziennikarka zapytała Trumpa, czy wierzy Putinowi. Nawet się nie zawahał”.
Źródła: Financial Times, Reuters, IAR,