
Jak to bywa przy tego typu, dużych ruchach na rynku transferowym, one lubią ciszę. Z tego też względu różnego rodzaju dywagacje, również wieści wypływające z ust samego zainteresowanego, warto brać przez palce. Bogdanka LUK Lublin z pewnością w ostatnich kilkunastu dniach wysłała mocny sygnał w stronę konkurencji.
PlusLiga: Aleks Grozdanov zostaje w Lublinie! Mocny ruch mistrzów Polski
Bułgarski środkowy zachwyca formą w ostatnich miesiącach. Bułgar rozpoczął od historycznego, największego sukcesu w dziejach bułgarskiej siatkówki – mianowicie wicemistrzostwa świata zdobytego podczas turnieju na Filipinach.
Grozdanov przełożył udaną kampanię reprezentacyjną na klubową. Tak właściwie, ponownie, bo Bułgar miał pewne miejsce w wyjściowym składzie Bogdanki LUK jeszcze przed MŚ 2025. Razem z klubem z Lublina sięgnął po mistrzostwo Polski, Puchar Challenge oraz AL-KO Superpuchar Polski. Obecnie jest najlepiej blokującym siatkarzem spośród wszystkich(!) grających w PlusLidze.
Nie było zatem zdziwienia w fakcie sporego zainteresowania Bułgarem na rynku transferowym. Początkowo wydawało się, że ostatecznie skończy się na przenosinach środkowego z Lublina do Rzeszowa. Asseco Resovia miała być mocno zainteresowana usługami Grozdanova, ten dodatkowo z uznaniem spoglądał na powrót do współpracy z trenerem Massimo Bottim. Ale ostatecznie siatkarz wybrał jednak Lublin.
Tym samym Bogdanka LUK potwierdziła już zakontraktowanie czwórki swoich podstawowych zawodników. Wcześniej przed Grozdanovem poinformowano bowiem o utrzymaniu tercetu: rozgrywającego i kapitana Marcina Komendy, przyjmującego Wilfredo Leona oraz atakującego Kewina Sasaka.
Co tu kryć, lublinianie wykonali kolejny, bardzo poważny krok w stronę pozostania w gronie tych najmocniejszych – i to nie na sezon czy dwa – a w dalszej perspektywie. Choć, co warto dodać, Grozdanov przedłużył umowę do końca kampanii 2026/27.












