
W skrócie
-
Ministrowie MON oraz koordynator służb specjalnych złożyli wniosek o spotkanie z prezydentem Karolem Nawrockim w sprawie planów na 2026 rok.
-
Podczas konferencji podkreślono wagę wzrostu wydatków na służby specjalne i chęć omówienia zarówno kwestii budżetowych, jak i nominacji oficerskich.
-
Tomasz Siemoniak nazwał brak akceptacji nominacji oficerskich „bolesną kwestią” i wyraził nadzieję na jej rozwiązanie podczas spotkania.
Wspólna konferencja prasowa szefa MON Władysława Kosiniaka-Kamysza oraz ministra, koordynatora służb specjalnych Tomasza Siemoniaka odbyła się w poniedziałek. Ministrowie opisali szczegółowo nad czym w kończącym się 2025 roku pracowały ich resorty oraz jakie plany na 2026 przewiduje rząd w zakresie bezpieczeństwa.
– Chcemy opowiedzieć dzisiaj o tym, co się udało zrobić, szczególnie o wzroście wydatków, czyli wzroście budżetów poszczególnych służb specjalnych i tutaj z dumą pragniemy poinformować, że przed nami rekordowy rok 2026 – powiedział wicepremier Kosiniak-Kamysz.
Ministrowie złożyli wniosek do prezydenta. „Liczymy na pozytywną odpowiedź”
Szef MON zapowiedział również, że został złożony wniosek o spotkanie z prezydentem.
– Przed chwilą wspólnie z panem ministrem Tomaszem Siemoniakiem zwróciliśmy się z wnioskiem do prezydenta Rzeczpospolitej, pana Karola Nawrockiego, żeby wspólnie z wszystkimi szefami służb spotkać się i przedstawić plany na 2026 rok, te budżetowe, ale też, których informacja jest oklauzulowana – oznajmił Władysław Kosiniak-Kamysz.
– To myślę, że będzie bardzo ważne, żeby porozmawiać w spokojnej atmosferze z tymi, którzy nadzorują ze strony rządu służby specjalne, które podlegają w określonym zakresie i szefami służb z panem prezydentem te plany przedstawić, porozmawiać również o nominacjach na pierwszy stopień oficerski, liczymy na pozytywną odpowiedź pana prezydenta – kontynuował wicepremier.
Siemoniak mówił o braku nominacji oficerskich. „Bolesna kwestia”
O inicjatywie ministrów powiedział także Tomasz Siemoniak. – Zwrócenie się do prezydenta Karola Nawrockiego to bardzo ważny krok, to ważne, by spotkać się w naszej obecności z szefami służb i tez tę bolesna kwestię, czyli braku akceptacji nominacji oficerskich rozwiązać – mówił koordynator służb specjalnych.
Siemoniak tłumaczył, że „te osoby nie zasługują, aby czekać na nominacje oficerskie”. – Jesteśmy gotowi do działania i zapewniam, że zarówno prezydent jak i jego urzędnicy są na bieżąco informowani o najważniejszych kwestiach – mówił minister.











