po O co chodzi: Joachim Brudziński na antenie RMF24 odniósł się do wyników kontroli NIK ws. wydawania wiz za rządów PiS-u. Kontrolerzy ocenili, że od listopada 2022 do maja 2023 w „MSZ funkcjonował nietransparentny i korupcjogenny mechanizm wpływania na niektórych konsulów”. Na razie w tej sprawie NIK nie kieruje jednak zawiadomień do prokuratury – trwa dalsza analiza materiału. W czwartek odbyła się natomiast konferencja prasowa z udziałem prezesa NIK Mariana Banasia, na której przedstawił wyniki kontroli w tej sprawie. 

Brudziński komentuje: – Jak Tusk ma kłopoty, ma pod ręką Banasia. Na kłopoty Banaś. Raport NIK-u i afera wizowa ma tyle wspólnego z aferą co ja z baletem w Ułan Bator – stwierdził polityk. Dodał również, że nieprawidłowości związane z wydawaniem wiz, „zostały zlokalizowane i zdiagnozowane przez służby” za rządów PiS. Stwierdził również, że sprawa została „rozdmuchana do megaafery”.

Zobacz wideo Wiceminister Jacek Tomczak i jego powiązania z wielkim biznesem. Czy służby zainteresują się PSL-owcem?

Oberwało się Sikorskiemu: Brudziński skomentował też słowa Radosawa Sikorskiego, który potwierdził że, „szczególnie w latach 2018-2023 w Ministerstwie Spraw Zagranicznych utracono kontrolę nad systemem wizowym” oraz „skandalicznie stosowano wobec konsulów RP niedozwolone naciski”. Jak stwierdził szef MSZ, rozmiar afery i zakres naruszonych procedur jest poruszający. – Ten partyjny, platformerski zagończyk wypowiada różnego rodzaju dyrdymały i atakuje bezpardonowo PiS od lat – ocenił Sikorskiego Brudziński. 

Co mówi raport NIK? Szczegóły opisaliśmy w tekście: „Ujawniono raport NIK ws. afery wizowej. 'Korupcjogenny mechanizm’. Padły nazwiska czterech polityków PiS”.

Sprawdź źródła: RMF24, „Gazeta Wyborcza”, IAR

Udział
© 2024 Wiadomości. Wszelkie prawa zastrzeżone.