Co się dzieje? Sąd zdecydował o trzymiesięcznym areszcie tymczasowym dla 38-latka, który w poniedziałek 23 września w Ciechanowie miał dopuścić się próby porwania 11-letniego chłopca. W tej sprawie dochodzenie prowadzi policja pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Ciechanowie. Za taki czyn mężczyźnie może grozić od trzech miesięcy do pięciu lat więzienia. W przypadku osoby nieporadnej ze względu na wiek kara to od dwóch do piętnastu lat więzienia.
Próba porwania dziecka: 23 września przed godziną 9 policja w Ciechanowie otrzymała zgłoszenie, że na ulicy Płockiej mężczyzna przewrócił 11-latka, który jechał na rowerze. 38-latek próbował zaciągnąć dziecko do zaparkowanego samochodu. Po tym jak zareagowali przechodnie, mężczyzna uciekł autem. Dziecku nic się nie stało.
Szybkie ujęcie podejrzanego: W miejscu zdarzenie nie było monitoringu, ale pomogli świadkowie, którzy przekazali informacje o marce i numerach rejestracyjnych samochodu. Tego samego dnia policja zatrzymała mężczyznę w Warszawie. 38-latek usłyszał zarzut usiłowania porwania. Mężczyzna odmówił składania wyjaśnień, nie są znane motywy działania. Wiadomo, że nie jest on spokrewniony z dzieckiem. Jest znany policji, ponieważ był notowany za kradzieże z włamaniem.
Więcej o innym zdarzeniu przeczytasz w artykule: „Tragedia w pomorskim. 4-latka wyszła z samochodu i została potrącona”.
Przeczytaj źródła: RMF24.pl, Polska Agencja Prasowa, RDC.pl