
Instytut Ochrony Przyrody PAN apeluje o ostrożność przy wyborze choinki. Można przez przypadek przenieść inwazyjny gatunek obcy – groźną mszycę Cinara curvipes. „Kupując swoją choinkę zwróć uwagę czy nie znajdują się na niej pasażerowie na gapę” – czytamy we wpisie na Facebooku.
Czarna mszyca pożera choinki
Mszyca Cinara curvipes występuje w Ameryce Północnej. W Europie jest on gatunkiem inwazyjnym, został stwierdzony po raz pierwszy w 1990 r. w Wielkiej Brytanii. Ponadto występuje w Austrii, Czechach, Niemczech, Serbii, Słowacji, Słowenii (tam jego ogniska wyniszczono), Szwajcarii i na Węgrzech. W Polsce pierwsze wykrycie pochodzi z 2014 r. z Górnego Śląska, jest jednak możliwe, choć możliwe że mszyca pojawiła się wcześniej. W 2020 r. zaobserwowano masowe występowanie Cinara curvipes na jodłach, w różnych rejonach Polski.
Jak rozpoznać tego szkodnika? Jest dość sporych rozmiarów – dorosłe osobniki osiągają nawet do 6 mm długości. Ich głowa i tułów są czarne, błyszczące, zaś środkowa część odwłoka jest czarna i matowa z końcówką oraz czarnym, błyszczącym obrzeżem czarnym i błyszczącym. Mszyca ta ma odnóża brązowo-czarne, trzecia para jest silnie wydłużona i łukowato wygięta.
Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie
Instytut Ochrony Przyrody PAN wydał list gończy za mszycą Cinara curvipes. Wszystko w ramach projektu Opus NCN pt.: „Sukces inwazji przez pryzmat genomiki: wgląd w różnorodność całogenomową inwazyjnych pluskwiaków”. Jak informują naukowcy ta mszyca „tworzy liczne kolonie na pniach i gałęziach, głównie jodeł – kaukaskiej i koreańskiej” oraz „może być przenoszona razem z choinkami bożonarodzeniowymi”.
Kupujesz choinkę bożonarodzeniową lub drzewko iglaste? Sprawdź pień i dolne gałęzie – temperatura pokojowa uaktywnia mszyce zimujące na drzewach!
Badania nad tym inwazyjnym gatunkiem pozwolą ustalić trasę jego podróży, ale też poznać przyczyny inwazji i zaplanować sposoby radzenia sobie z jej wpływem. Znajdziesz mszycę? Poinformuj Instytut Ochrony Przyrody PAN i przechowaj owady w pojemniku z niewielkimi otworami, a przede wszystkim nie wypuszczaj ich do środowiska.














