Cyraneczka w centrum miasta. Takie sytuacje się dotąd nie zdarzało

Cyraneczka to najmniejsza polska kaczka i jedna z najmniejszych na świecie. – Ona waży niecałe 200 gramów, zimowały niegdyś w Europie Zachodniej, a teraz w Europie Centralnej – mówi Łukasz Wardecki, ornitolog z Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków.

Mówimy o ptaku, który raczej stronił dotąd od ludzi i unikał ich obecności. Krył się na odludnych stawach i rozlewiskach. Tymczasem samica cyraneczki za miejsce postoju obrała sobie kanał łączący parkowe stawy w Pruszkowie. Sama przyleciała do miasta.

Nie tak łatwo było ją rozpoznać, gdyż ubarwienie samicy tego gatunku praktycznie nie różni się od samic kaczki krzyżówki. Uwagę zwracają dopiero jej małe rozmiary i charakterystyczne zielone lusterko na skrzydle

– Te kaczki latają albo bardzo wcześnie rano, albo wieczorem i zjawiają się w parkach często po zmierzchu. Mają może kłopot z rozpoznawaniem ludzkiej infrastruktury, więc lądują ze stadami krzyżówek w miastach – wyjaśnia Łukasz Wardecki.

Coraz więcej dzikich kaczek zjawia się w miastach

Piotr Tomaszewski jest fotografem przyrody i bardzo częstym gościem w parku Potulickich. Tej wiosny widział tutaj parę gągołów, która spędziła na stawach kilka dobrych tygodni. Był też przepiękny kaczor świstuna oraz rożeniec. – Te kaczki zazwyczaj pływają po dużych zbiornikach wodnych, trzymając się ich środka. A u nas wyjątkowo można je zobaczyć parę metrów od brzegu. Nie boją się człowieka – mówi i dodaje, że w Pruszkowie można obserwować aż 9 gatunków dzikich kaczek.

Tego samego dnia na jednym z parkowych stawów pojawił się samiec krakwy. To przedstawiciel gatunku kaczki, która w mieście – podobnie jak cyraneczka, świstun i gągoł – jest dużą rzadkością.

– Park Potulickich w Pruszkowie to jeden z najlepszych parków do obserwacji kaczek w Polsce – podkreśla Łukasz Wardecki. Jeszcze pół wieku temu nowością była kacza krzyżówka w parkach miejskich była krzyżówka. Teraz pojawia się tu coraz więcej nowych gatunków.

Profesor Maciej Luniak uważa, że pojawianie się rzadkich gatunków kaczek na stawach w miejskich parkach to efekt przyzwyczajania się do dużych aglomeracji. – Ptaki się przyzwyczajają. Nasza cywilizacja oznacza urbanizację, więc koegzystencja z miastem jest dla ptaków podstawą – objaśnia.