
Włodzimierz Czarzasty o „walce z Nawrockim”
– Będziemy walczyć o odzyskanie przez kobiety pełni praw, będziemy walczyć o całkowity rozdział kościoła od państwa, będziemy przeciwstawiać się katastrofie klimatycznej. Ale wiemy, że ta walka nie zakończy się co najmniej tak długo, jak prezydentem będzie prezydent Nawrocki. Człowiek zbudowany z nacjonalistycznych obsesji, kontynuator najgorszych tradycji Romana Dmowskiego i to nie w wersji intelektualnej, lecz stadionowej. Tej stadionowej endecji trzeba się przeciwstawić – mówił w niedzielę przewodniczący Nowej Lewicy, marszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty. – Będę z Nawrockim walczył, gdy będzie chciał atakować naszą konstytucję lub zarzucać Sejm populistycznymi ustawami służącymi skłóceniu społeczeństwa – zapowiedział.
„Będzie wet za wet”
– Jako marszałek Sejmu wolałbym mieć jako partnera bardziej koncyliacyjnego prezydenta. Jeśli zobaczyłbym jakąkolwiek możliwość współpracy, wyciągnąłbym do niego dłoń. Ale Nawrocki rozumie tylko język siły. Trudno. Będzie weto za weto, będzie wet za wet – zapowiedział Włodzimierz Czarzasty. Według marszałka Sejmu „koalicja PiS-u, Brauna i Mentzena z prezydentem Nawrockim to koalicja zła”. – Większość Polek i Polaków doskonale zdaje sobie z tego sprawę, nie chce takiego rządu – zaznaczył.
Wybory w Nowej Lewicy
Na niedzielnym kongresie Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty został wybrany na przewodniczącego ugrupowania. Do tej pory wraz z Robertem Biedroniem pełnił funkcję wiceprzewodniczącego. Jeszcze do niedawna o stanowisko szefa partii zamierzali ubiegać się m.in. wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski oraz ministra rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. Ostatecznie na kilka dni przed głosowaniem zdecydowali się poprzeć kandydaturę Czarzastego.
Czytaj również: Miał mówić o historii. Nawrocki nie wytrzymał. „Postkomuniści z marginalnym poparciem”
Źródło: Wystąpienie Włodzimierza Czarzastego












