„W państwie koalicji 13 grudnia (tak środowisko PiS określa Koalicję 15 października – red.) nic nie jest przypadkowe” – napisał Daniel Obajtek. Następnie wspomniał o publikowanych przez media fragmentach „materiałów ściśle tajnych” i dodał: „a potem straszy pan prokuratorem i służbami”.

„Jeśli tak dba pan o bezpieczeństwo kraju, powinien pan domagać się publikacji raportów firm powiązanych z Bartłomiejem Sienkiewiczem w sprawie doradztwa dla Orlenu i PGNiG, za które wyciągnięto z koncernów 13 mln zł” – ocenił były prezes Orlenu.

Daniel Obajtek odpowiada Donaldowi Tuskowi. „Boi się mnie pan na listach”

„W sprawie OTS (Orlen Trading Switzerland) już wielokrotnie zabierałem głos, zaoraliście spółkę, żeby wrócić do tych samych pośredników i starych układów” – wskazał Obajtek i podkreślił, że Donald Tusk „szuka afer tam, gdzie ich nie ma”.

Boi się mnie pan na listach, taka jest prawda” – skwitował Daniel Obajtek. „A ja pytam, po ile dziś Polacy płacą za paliwo” – zakończył swój wpis były prezes państwowego giganta.

Powyżej opisany wpis Daniela Obajtka to reakcja na komunikat opublikowany kilkadziesiąt minut wcześniej przez premiera Donalda Tuska. Szef polskiego rządu poinformował w mediach społecznościowych, że wezwał do siebie prokuratora generalnego Adama Bodnara i koordynatora służb specjalnych Tomasza Siemoniaka „w sprawie kluczowej dla bezpieczeństwa państwa: miliardowej straty i możliwych powiązań z Hezbollahem byłego szefa Orlenu„.

Więcej informacji wkrótce.

Udział
© 2024 Wiadomości. Wszelkie prawa zastrzeżone.