Przypomnijmy, że Iga Świątek i Danielle Collins spotkały się w ćwierćfinale IO 2024 w Paryżu, rywalizując w zmaganiach singlistek. Ostatecznie górą była Polka, która wygrała w trzech setach 6:1, 2:6 i 4:1. Amerykanka ostatecznie skreczowała, choć po ostatniej piłce, pozwoliła sobie na kilka cierpkich zdań względem przeciwniczki pod siatką.
Danielle Collins kolejny raz pokazała niechęć do Igi Świątek
Jak później wyjaśniały obie tenisistki, Amerykanka miała pretensje do Polki o skorzystanie z przerwy między setami (drugim a trzecim), na wizytę w szatni. To miało wybić z rytmu Collins, która po wygranej partii, w kolejnej nie była już w stanie się pozbierać i ostatecznie poddała spotkanie.
Amerykanka zarzucała nawet Polce, że jest „fałszywa” w swoich zachowaniach. Świątek była mocno zaskoczona tym, co usłyszała ze strony doświadczonej rywalki. Collins po sezonie 2024 miała kończyć karierę, ale ostatecznie… zmieniła decyzję i nadal pojawia się na kortach. Tak się złożyło, że akurat w finale United Cup 2024, Amerykanka trafiła ponownie na Świątek. Błyskawicznie wyłapano minę, jaką Collins zrobiła podczas przywitania z Polką pod siatką, przed rozpoczęciem finałowej rywalizacji.
To jednak nie wszystko. Collins postanowiła jeszcze bardziej podgrzać atmosferę, zmieniając swoje zdjęcie profilowe na Instagramie. Na jakie? Dokładnie na tę, zniesmaczoną minę, kiedy witała się ze Świątek pod siatką. Jak Amerykanka przyznała, to element „śmiania się samej z siebie”.
Trzeba przyznać, to dosyć… specyficzne poczucie humoru.
Iga Świątek i jej wszystkie tytuły mistrzowskie
Polka w swojej dotychczasowej karierze sięgnęła łącznie aż po 22. mistrzowskie tytuły na kortach niemal całego świata.
Świątek triumfowała w pięciu zmaganiach w Wielkim Szlemie, czterokrotnie na kortach Rolanda Garrosa (2020, 2022, 2023 i 2024) i raz na US Open (2022). Do tego należy dopisać prestiżowy triumf w WTA Finals (2023).
Poza tym, wygrane w turniejach rangi WTA 1000, odpowiednio w: Rzymie (2021, 2022, 2024), Dosze (2022 i 2024), Indian Wells (2022 i 2024), Miami (2022), Pekinie (2023) i Madrycie (2024).
Na liście są również zmagania WTA 500, kolejno: Adelajda (2021), Stuttgart (2022 i 2023), San Diego (2022) i wspomnianej Dosze (2023). Plus polski akcent, WTA 250 w Warszawie (2023).
Po turnieju olimpijskim w Paryżu (2024) do tej listy należy dopisać brązowy medal igrzysk. Pierwszy krążek w historii polskiego olimpizmu wyciągnięty z rywalizacji na kortach tenisowych.
