W pierwszej debacie przed amerykańskimi wyborami prezydenckimi Donald Trump ostro krytykował politykę Joe Bidena i nazwał go fatalnym przywódcą. Joe Biden bronił swoich dokonań i ostrzegał przed prezydenturą Trumpa. Nie zawsze jednak skutecznie odpierał argumenty rywala. I właśnie na to zwraca uwagę zdecydowana większość komentatorów. Portal Politico pisze wprost: „Demokraci zastanawiają się nad niewyobrażalnym. Czas, żeby Joe Biden odszedł” – brzmi tytuł podsumowania debaty kandydatów na prezydenta Stanów Zjednoczonych.

Zobacz wideo Technologiczni giganci wymknęli się spod kontroli, czyli piekło monopolu

Debata Biden-Trump. „Jedno z największych niedopowiedzeń tego roku”

Portal relacjonuje, że Demokraci są tak spanikowani słabym występem prezydenta Joe Bidena w debacie, że aktywnie dyskutują o tym, co kiedyś było nie do opisania: zastąpieniu go w wyścigu prezydenckim innym kandydatem.

W podobnym tonie debatę komentuje BBC, która przypomina, że przed czwartkowym wieczorem „wielu Amerykanów wyrażało obawy co do wieku i przydatności Joe Bidena do sprawowania urzędu”. „Stwierdzenie, że ta debata nie rozwiała tych obaw, może być jednym z największych niedopowiedzeń tego roku” – komentują Brytyjczycy. I twierdzą, że „niektóre z jego odpowiedzi były bezsensowne”. BBC zwraca uwagę, na to, że Donald Trump „wielokrotnie wygłaszał twierdzenia, które nie były poparte faktami, a także jawne kłamstwa”. „Ale Biden w dużej mierze nie był w stanie go zapędzić w kozi róg” – zauważa stacja.

Z kolei CBS News zwraca uwagę na chorobę Bidena. On sam w pewnym momencie powiedział, że jest przeziębiony. „Głos Bidena nigdy nie odzyskał siły podczas 90-minutowej debaty z byłym prezydentem Donaldem Trumpem. To zmniejszyło szansę na przekonanie Amerykanów, że w wieku 81 lat jest wystarczająco zdrowy, aby służyć w Białym Domu przez kolejną czteroletnią kadencję” – komentuje stacja. I dodaje, że urzędujący prezydent „pogubił się w myśleniu i miał trudności z nazwaniem Medicare, gdy odpowiadał na pytanie o stawkę podatkową dla bogatych Amerykanów”.

Przebieg debaty Joe Bidena i Donalda Trumpa relacjonowała w Gazeta.pl Wiktoria Beczek: 

AlJazeera podsumowanie amerykańskiej debaty zatytułowała: „Biden przegrywa z Trumpem w pierwszej debacie prezydenckiej w USA w 2024 r.” Stacja zwraca uwagę na to, że „mimo oddania salwy otwierającej czwartkową debatę, Biden miał problemy z wyartykułowaniem swoich myśli w kilku momentach, zdając się nie rozumieć swoich słów”. „Tymczasem Trump skorzystał z okazji, aby w paru punktach przekierować rozmowę na słabości Bidena, podsycając obawy o imigrację i stan gospodarki” – czytamy.

Komentator polityczny CNN Van Jones określił występ Joe Bidena w debacie krótko: „To było bolesne”. – Nie wypadł dobrze. (…) To dobry, porządny człowiek, który kocha swój kraj i robi wszystko, co może. Wielu ludzie będzie chciało teraz, żeby zmienił kurs. Jeszcze dużo czasu pozostało do konwencji Demokratów, można zmienić kurs, jeśli to będzie konieczne. Ale to, co widzieliśmy, to nie tylko panika, ale też ból. To musiało być bolesne, również dla samego Bidena – mówił w studiu telewizyjnym stacji, która była zorganizowała pierwszą w tym roku debatę kandydatów na najwyższy urząd Stanów Zjednoczonych.

„The Guardian” pisze o „słabym występie Bidena i kłamstwach Trumpa” i podkreśla, że dominującą reakcją na debatę była „rezygnacja i niedowierzanie, że ci dwaj kandydaci zostali wybrani przez obie partie do kierowania krajem w jednym z najbardziej krytycznych momentów”. „Nie wiadomo jeszcze, czy klęska przechyli niezdecydowanych wyborców w stronę jednego czy drugiego kandydata” – podsumowuje dziennik. Wskazano, że Joe Biden „mamrotał przez całą debatę i nie trafiał w dobrze przygotowane kwestie”. Z kolei Donald Trump wielokrotnie kłamał i unikał odpowiedzi na trudne pytania.

Podsumowanie debaty przygotowała nasza dziennikarka Wiktoria Beczek:

Pierwsza debata kandydatów na prezydenta w USA. Joe Biden kontra Donald Trump

Donald Trump przekonywał, że Stany Zjednoczone pod rządami Bidena są krajem, który nie jest szanowany na świecie i nie radzi sobie z podstawowymi problemami, takimi jak inflacja czy imigracja. „On jest najgorszym prezydentem w historii naszego kraju. Zniszczył nasz kraj” – mówił Trump wskazując między innymi na chaos na świecie.

Joe Biden był przez dużą część debaty zepchnięty do defensywy. Nawet gdy Trump stawiał niepotwierdzone faktami zarzuty, nie zawsze na nie odpowiadał. Często się też wahał, a czasem nie kończył wątku. W drugiej części pojedynku Biden był bardziej ofensywny, na przykład wtedy, gdy Trump nie chciał zadeklarować, że uzna wynik wyborów, jeśli je przegra. „Wątpię, że zaakceptujesz, bo z ciebie jest mazgaj” – mówił do Trumpa. W pierwszych komentarzach Demokraci wyrażają rozczarowanie postawą Bidena.

Udział
© 2024 Wiadomości. Wszelkie prawa zastrzeżone.