W sieci przybywa komentarzy po piątkowej debacie w Końskich. Na kilka godzin po jej zakończeniu wydarzenie skomentował Donald Tusk.
„Fakt, że nie wszyscy kandydaci traktują poważnie swój start, a debaty zmieniły się (nie od wczoraj) w festiwal niemądrych trików i gadżetów, nie zmienia jednego” – napisał w mediach społecznościowych premier.
Debata w Końskich. Donald Tusk: Stawka wyborów jest bardzo poważna
Jak dodał, stawka majowych wyborów prezydenckich „jest bardzo poważna i bardzo wysoka. To nasza wolność, bezpieczeństwo, siła i suwerenność” – podkreślił Donald Tusk.
Początkowo debata w Końskich, której transmisję przeprowadziły Polsat News, TVP oraz TVN24, miała być starciem jeden na jeden między Rafałem Trzaskowskim a Karolem Nawrockim. Ostatecznie na scenie pojawiło się ośmiu kandydatów. Wcześniej TV Republika, również w Końskich, zorganizowała swoją debatę.
Wybory prezydenckie. Politycy komentują debatę w Końskich
Debata pretendentów do objęcia najwyższego urzędu w Polsce wzbudziła spore emocje wśród polityków różnych partii.
Europoseł Michał Szczerba z Koalicji Obywatelskiej ocenił, że zwycięzca jest jeden i jest nim Trzaskowski. „Prezydent, na którego czekaliśmy. Z nim Polska będzie silna i bezpieczna. Z silnymi sojuszami” – napisał.
„My nie wstydzimy się tęczowych wyborców” – skomentował z kolei współprzewodniczący Nowej Lewicy Robert Biedroń, odnosząc się do momentu, kiedy Magdalena Biejat zabrała tęczową flagę z pulpitu Rafała Trzaskowskiego. Ten otrzymał ją wcześniej od Karola Nawrockiego.
Odmiennego zdania jest natomiast rzecznik PiS Rafał Bochenek. „Trzaskowski zgruzowany. Ciekawe, kogo w najbliższych godzinach aresztują i kogo będą szykanowali… Uważajcie na siebie” – ocenił.
Wybory prezydenckie 2025. Lista kandydatów
Marek Woch (kandydat Bezpartyjnych Samorządowców)