Czasy, kiedy pelargonie oznaczały czerwone kwiaty na małych, zielonych krzaczkach dawno już minęły. Dziś możemy wybierać spośród odmian zwisających, bluszczolistnych, stojących, a kolory ich kwiatostanów mogą przyprawić o zawrót głowy. Wśród nich znajdziemy zarówno okazy odpowiednie na balkon i taras, jak i takie, które urozmaicą rabaty ogrodowe. Sen z powiek spędza nam jedna sytuacja – gdy pelargonie nie chcą kwitnąć.

Pelargonie nie kwitną: przyczyny

Tym mało wymagającym kwiatom do życia potrzebne są dwie rzeczy: słońce i woda. Przyczyną tego, że pelargonie nie kwitną, może być zbyt mało słoneczne stanowisko. Te kwiaty nadają się do uprawy na balkonach o wystawie południowej i zachodniej. W ogrodach trzeba też zadbać, aby inne, wyższe rośliny nie zacieniały tych kwiatów na rabatach. Innym powodem, przez który pelargonia nie zakwitnie, jest brak wody lub jej nadmiar. Wbrew powszechnemu przekonaniu, tych roślin nie trzeba podlewać codziennie. Wystarczy podlać je raz na dwa-trzy dni pilnując, by ziemia w doniczkach nigdy nie była całkiem sucha. Oczywiście w czasie suszy pelargonie podlewamy każdego dnia. Nie ma co z tym jednak przesadzać: zbyt obfite podlewanie może doprowadzić do gnicia korzeni i innych chorób grzybowych. Ich ataki również mogą skutkować brakiem kwitnienia u pelargonii. Podlewając te kwiaty, pamiętaj, że nie lubią one lania wody po liściach i kwiatach. Regulację gospodarki wodnej zapewni pelargoniom odpowiedni drenaż. Jest on ważny w przypadku pojemników i donic, w których rośliny mają mniejsze możliwości poszukiwania wody za pomocą rozrastających się korzeni. Amatorzy bluszczolistnych odmian tych kwiatów powinni ograniczyć ich podlewanie do minimum. Liście tych hybryd potrafią gromadzić wodę, a przelewanie zdecydowanie im zaszkodzi. Elementem zapewniającym kwitnienie pelargonii jest też odpowiednie, lekko zasadowe podłoże. Gleba, w której rosną, powinna mieć odczyn między 6 a 7 pH. To pozwoli roślinie pobierać odpowiednio dużo składników odżywczych z ziemi.

Czym podlewać pelargonie, żeby miały dużo kwiatów

Pelargonie najlepiej podlewać wodą miękką, odstaną, o temperaturze pokojowej. Idealna byłaby do tego deszczówka, ale zwykła kranówka również spełni swoje zadanie, zwłaszcza gdy będzie przegotowana. Woda do podlewania nie może być zimna lub zbyt gorąca, bo wywoła u rośliny szok. Aby pelargonie miały dużo kwiatów, warto wodę do podlewania wzmocnić odpowiednią odżywką. Taki zabieg zastosuj raz na dwa – trzy tygodnie. Nawóz do podlewania pelargonii powinien zawierać dużo fosforu i potasu. Te dwa składniki decydują o długim i obfitym kwitnieniu roślin, w przeciwieństwie do azotu, który wpływa na rozrost masy zielonej. Odżywki dedykowane pelargoniom kupisz w kwiaciarni lub sklepie ogrodniczym. Sprawdzą się tutaj też po prostu nawozy do roślin kwitnących, wszystkie one zawierają bowiem potas i fosfor.

Odżywka z ziemniaków pobudzi pelargonie do kwitnienia.

Odżywka z ziemniaków na kwitnienie pelargonii

Jeśli nie chcesz korzystać ze sztucznych nawozów, do podlewania pelargonii możesz użyć odżywki ze zwykłych ziemniaków. Zawierają one dużo potasu i fosforu, a więc składników, które są niezbędne do wytwarzania i pąków kwiatowych przez rośliny. Odżywka z ziemniaków na kwitnienie pelargonii jest bardzo prosta do przygotowania:  

  • ziemniaka obierz i zetrzyj na tarce;  

  • gotuj go w litrze wody bez dodatku soli przez kwadrans;  

  • po ostygnięciu przecedź mus przez sitko; 

  • rozcieńcz płyn z wodą w stosunku 1:1 i podlewaj pelargonie.  

Taki zabieg, stosowany raz na trzy tygodnie sprawi, że rośliny będą miały zapewnione wszystkie składniki niezbędne im do kwitnienia. Aby je przedłużyć, obrywaj przekwitłe kwiatostany. W ten brutalny nieco sposób skłaniamy pelargonie do ponownego kwitnienia. Celem rośliny jest bowiem nie samo kwitnienie, ale wytworzenie nasion. Jeśli jej się to uda, ograniczy wypuszczanie pąków i skupi się na odżywianiu nasion.

Quady zmorą polskich lasówINTERIA.PL

INTERIA.PL

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?

Udział
© 2024 Wiadomości. Wszelkie prawa zastrzeżone.