W trakcie sztabu kryzysowego poinformowano o sytuacji w Głogowie i okolicach, gdzie zbliża się fala, która może mieć około 7 metrów wysokości. Wały mają wysokość około 7,15 cm, dlatego jest ryzyko przelania. 

– Zagrożenie powodziowe dla Głogowa dotyczy tylko jednego osiedla, a nie całego miasta – oświadczył premier Donald Tusk podczas posiedzenia sztabu kryzysowego w Głogowie (dolnośląskie). Dodał, że „poważne zagrożenie może się pojawić w okolicach Głogowa, nie w samym mieście”. 

Powódź w Polsce. Największe zagrożenie w okolicach Głogowa, nie samym mieście

Podkreślił, że „głogowskie osiedle Krzepów jest tak położone, że z reguły jest podtapiane przy wysokiej wodzie”. – W tej chwili woda sięga tam kolan, ale nie dotyczy to całego miasta – stwierdził Tusk.

O sytuacji w regionie mówił także st. bryg. Paweł Dziadosz z PSP w Głogowie. – Jeśli chodzi o sytuacje na wałach, to są podsiąki. One są naturalne, ale jest skala tego bardzo duża – relacjonował. 

Tekst jest aktualizowany. 

Według aktualnych danych IMGW stan Odry w Głogowie wynosi 657 cm przy stanie alarmowych 450 cm. Instytutu szacuje, że kulminacja fali powodziowej w Głogowie nastąpi między południem w niedzielę, a południem w poniedziałek z poziomem wody sięgającym 700 cm.

Udział
© 2024 Wiadomości. Wszelkie prawa zastrzeżone.