
Głównym problemem jest Donbas
Rozmowy o zakończeniu wojny w Ukrainie wciąż trwają. Choć głównym problemem jest kwestia Donbasu, Władimir Putin podczas spotkania z kolegium Ministerstwa Obrony zasugerował, że jej roszczenia terytorialne względem Kijowa są dalej idące i dotyczą „historycznych ziem Rosji”. W poniedziałek 22 grudnia wiceprezydent USA J.D. Vance w rozmowie z UnHerd ocenił, że z dużym prawdopodobieństwem Ukraina utraci obwód doniecki. Jak podkreślił, ukraińscy politycy prywatnie dopuszczają taki scenariusz, choć może on zmaterializować się dopiero za wiele miesięcy.
Ukraina mocno koncentruje się na planach powojennej odbudowy
Spór o ustępstwa terytorialne pozostaje główną barierą w rozmowach o zakończeniu wojny. Wiceprezydent USA J.D. Vance zaznacza, że właśnie kwestia granic jest dziś najtrudniejsza i ma kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa Ukrainy oraz stabilności w Europie, w tym także dla państw wschodniej flanki NATO, takich jak Polska. Polityk wskazuje jednocześnie na postęp w negocjacjach. Strony miały w ostatnim czasie jasno określić, które elementy są nie do ruszenia, a gdzie możliwy jest kompromis. Do tematów potencjalnie negocjowalnych zalicza m.in. przyszłość Zaporoskiej Elektrowni Atomowej, sytuację mniejszości narodowych oraz los mieszkańców terenów okupowanych. J.D. Vance podkreśla też, że Ukraina mocno koncentruje się na planach powojennej odbudowy, podczas gdy Rosja przywiązuje do tego mniejszą wagę.
Możliwy jest czarny scenariusz
W rozmowie z UnHerd wiceprezydent USA odnosi się również do relacji transatlantyckich. Odrzuca zarzuty, jakoby administracja Donalda Trumpa dążyła do rozbijania jedności Europy w sprawie Ukrainy, podkreślając, że celem Waszyngtonu jest raczej większa samodzielność Europy w zakresie bezpieczeństwa. Jednocześnie krytycznie ocenia kondycję polityczną i gospodarczą kontynentu, choć zaznacza, że więzi historyczne i kulturowe między USA a Europą pozostają istotnym fundamentem współpracy. J.D. Vance przyznaje, że ostatnie negocjacje – określane przez USA i Ukrainę jako konstruktywne – nie gwarantują jeszcze pokoju. Jak mówi, szanse na porozumienie są realne, ale równie możliwy jest scenariusz, w którym negocjacje zakończą się fiaskiem. Według niego, negocjacje mogą potrwać jeszcze co najmniej rok.
Seria rozmów między delegacją USA i Ukrainy oraz USA i Rosji
19 grudnia w Miami ukraińska delegacja, na czele z sekretarzem Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Rustemem Umerowem, prowadziła rozmowy ze specjalnym wysłannikiem Stanów Zjednoczonych ds. Bliskiego Wschodu Stevem Witkoffem. Rozmowy można uznać za owocne. Przedstawiciele stron wypracowali 20-punktowy plan pokojowy. – Pewnie nie wszystko jest idealne, ale ten plan już jest. Są gwarancje bezpieczeństwa między nami, Unią Europejską i USA, czyli dokument ramowy -skomentował w poniedziałek 22 grudnia prezydent Wołodymyr Zełenski.
Z kolei 20 i 21 grudnia rozmowy ze Stevem Witkoffem, Jaredem Kushnerem i urzędnikiem Białego Domu Joshem Gruenbaumem prowadził specjalny wysłannik Kremla Kiriłł Dmitrijew. Zdaniem rzecznika Kremla Dmitrija Pieskowa nie były one przełomowe. – Rozmowy z Ukrainą i Rosją postępują. Między tymi dwoma liderami jest ogromna nienawiść. Między prezydentem Putinem, prezydentem Zełenskim. Ogromna nienawiść. Mam nadzieję, że się nam to uda – skomentował Donald Trump.
Czytaj także: Donald Trump twierdzi, że „musi mieć Grenlandię”. Radosław Sikorski reaguje
Źródło: IAR, UnHerd, iz.ru, Reuters









![Tym żyła Polska. Najważniejsze wydarzenia 2025 roku [LISTA] Tym żyła Polska. Najważniejsze wydarzenia 2025 roku [LISTA]](https://bi.im-g.pl/im/2b/f5/1e/z32463915IER,Wydarzenia-z-2025-roku.jpg)


