Co się stało: Prof. Grzegorz Motyka na antenie TVN24 zabrał głos w sprawie rzezi wołyńskiej w kontekście środowej wizyty prezydenta Ukrainy w Polsce. – Pomiędzy Polakami a Ukraińcami w tej kwestii istnieje bardzo głęboka różnica poglądów. Dla nas jest to jeden z najbardziej krwawych epizodów II wojny światowej, około 100 tysięcy zamordowanych osób. Ukraińcy powątpiewają w te liczby i interpretacje – powiedział członek kolegium Instytutu Pamięci Narodowej.
„Mnóstwo zaniechań”: Prowadzący zauważył, że Andrzej Duda jest „pierwszym prezydentem od lat 90., za którego czasu nie było żadnych ekshumacji„. – Za to prezydent Duda powinien „podziękować” IPN-owi, za mądre porozumienie, które prezydent Andrzej Duda zawarł z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim. Jedną ekspertyzą rzeszowskiego historyka IPN i decyzją wojewody podkarpackiego wyrzucono ją do kosza – powiedział prof. Motyka. – Potem była sprawa komisji, którą powołał minister Gliński, która istniała przez rok i ani razu się nie zebrała w tej sprawie – mówił gość Piotra Kraśki i dodał, że „tu błędów i zaniechań jest mnóstwo„.
Tło sprawy: – W 2019 roku prezydenci Duda i Zełenski zawarli kompromis. Strona ukraińska, zgodnie z założeniami, miała znieść zakaz ekshumacji pod warunkiem, że zostanie odnowiony jeden legalny grób ukraiński na terenie Polski. Ale na podstawie ekspertyz polskiego IPN okazało się, że nie można odnowić wskazanej przez Ukraińców mogiły w kształcie historycznym. Bo brakowało tablicy z nazwiskami pochowanych tam partyzantów. Strona ukraińska uznała, że to nie jest odnowiona mogiła. W efekcie mamy pat – tłumaczył w październiku prof. Motyka w rozmowie z Polskim Radiem.
Będzie przełom? – Ten przełom, o którym pisał premier Tusk, dzieje się. Mam nadzieję, że ten proces zakończy się w kwietniu, kiedy w Puźnikach dojdzie do pierwszych ekshumacji – podkreślił. – Wygląda na to, że minister Wróblewska w ciągu kilku miesięcy osiągnęła więcej niż minister kultury Gliński przez osiem poprzednich lat, bo jedna ekshumacja przynajmniej jest zapowiedziana – dodał historyk.
Wizyta Zełenskiego w Polsce: W środę 15 stycznia Donald Tusk przyjął Wołodymyra Zełenskiego. Ukraiński prezydent spotkał się także z Andrzejem Dudą. Ważnym kontekstem wizyty jest również pierwsza od lat zgoda Kijowa na ekshumację ofiar UPA. Chodzi o Puźniki, gdzie 1,5 roku temu odkryto szczątki pomordowanych Polaków. W kwietniu prace ekshumacyjne ma rozpocząć Fundacja Wolność i Demokracja we współpracy z Pomorskim Uniwersytetem Medycznym, IPN-em oraz specjalistami z Ukrainy.
Przeczytaj również: „Wołyń. Jest decyzja o ekshumacjach polskich ofiar UPA. Tusk: Wreszcie przełom”.
Źródła: TVN24, IAR, Jedynka Polskie Radio