We wtorek 25 czerwca Europejski Trybunał Praw Człowieka orzekł, że Federacja Rosyjska po aneksji Krymu w 2014 roku dopuściła się licznych naruszeń praw człowieka na wspomnianym półwyspie.

Zobacz wideo 2 tygodnie – tyle musielibyśmy czekać na wsparcie NATO

Europejski Trybunał Praw Człowieka wydał decyzję w sprawie działań Rosji po aneksji Krymu

Trybunał uznał, że Rosja naruszyła między innymi prawo do życia, wolności, rzetelnego procesu sądowego, poszanowania życia prywatnego i rodzinnego. Zwrócono także uwagę, że Rosja pogwałciła ponadto artykuł zakazujący dyskryminacji.

„S±d znalazł dowody na prześladowania i przetrzymywanie osób, które krytykowały aneksję Krymu przez Rosję, a także systemowe represje wobec mniejszości etnicznych i religijnych na Krymie. Z dowodów przedstawionych sądowi wyłania się obraz regionu znajdującego się pod ścisłą kontrolą autorytaryzmu Moskwy, gdzie wszelka krytyka jest surowo karana” – opisuje sprawę „The New York Times”.

Ustalono, że Rosja przetransportowała z Krymu ponad 12 tysięcy więźniów do kolonii karnych w Rosji. Ukraińscy więźniowie polityczni mieli zostać przeniesieni do odległych więzień. Europejski sąd nakazał Moskwie zwrot tych więźniów. Poinformowano też, że wielu proukraińskich aktywistów i dziennikarzy działających na Krymie zostało uprowadzonych przez rosyjskie władze. Są uznani za zaginionych.

Rosja nie uznaje orzeczeń ETPC. Nie podlega także jego jurysdykcji. Organ posiada jednak kompetencje do rozpatrywania skarg przeciwko Rosji, które zostały złożone przed 16 września 2022 roku. Wtedy Rosja przestała być stroną Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. Rosja zaanektowała należący do Ukrainy Półwysep Krymski na przełomie lutego i marca 2014 roku. Osiem lat później, 24 lutego 2022 roku, rozpoczęła pełnoskalową inwazję na Ukrainę.

Unia Europejska uderza w Rosję. Jest zgoda na przekazanie Ukrainie zamrożonych aktywów

W poniedziałek 24 czerwca ogłoszono, że jest zgoda unijnych krajów na przekazanie Ukrainie 1,4 mld euro z zamrożonych rosyjskich aktywów. To pierwsza transza z zablokowanych, w ramach europejskich sankcji, aktywów Banku Centralnego Rosji. Decyzję podjęli ministrowie spraw zagranicznych 27 państw na spotkaniu w Luksemburgu.

Pieniądze z pierwszej transzy zostaną przekazane przede wszystkim na zakup amunicji i systemów obrony przeciwlotniczej. – Ukraina potrzebuje większej pomocy i potrzebuje jej teraz – podkreślał szef unijnej dyplomacji Josep Borrell. Zwrócił też uwagę, że Rosja przygotowuje się na długą wojnę, starając się o dostawy broni między innymi z Korei Północnej.

Wstępna zgoda co do przekazania władzom w Kijowie zysków z zamrożonych rosyjskich aktywów zapadła już wcześniej, ale dyskusje toczyły się jeszcze, jak podzielić te pieni±dze. Ostatecznie ustalono, że 90 proc. pieniêdzy zostanie przekazanych na zakup broni, a 10 proc. na odbudowę. Unia Europejska w sumie zamroziła w ramach sankcji około 200 miliardów euro aktywów Banku Centralnego Rosji. Zyski z nich to – jak się szacuje – od dwóch i pół miliarda do trzech miliardów euro rocznie i tyle właśnie będzie otrzymywać Ukraina. Z całej Unii nie chciały się na to zgodzić jedynie Węgry, ale kruczki prawne pozwoliły krajom członkowskim ominąć weto. 

Udział
© 2024 Wiadomości. Wszelkie prawa zastrzeżone.