
Paragon to jeden z najczęściej spotykanych odpadów, a mimo to wciąż budzi wiele wątpliwości. Jak wynika z badania przeprowadzonego przez Interzero Polska, aż 71 proc. Polaków nie wie, do którego pojemnika należy go wyrzucić. Błąd może jednak słono kosztować. Obowiązujące od 2021 roku przepisy nakładają na mieszkańców obowiązek poprawnej segregacji odpadów, a niewłaściwe umieszczenie paragonu w niebieskim pojemniku może skutkować mandatem do 500 zł lub podwyższeniem opłat za wywóz śmieci.
Segregacja odpadów
System segregacji odpadów w Polsce opiera się na pięciu podstawowych frakcjach: papier, szkło, metale i tworzywa sztuczne, bioodpady oraz odpady zmieszane. Problem w tym, że wielu mieszkańców ma trudność z prawidłowym zakwalifikowaniem niektórych z nich. Badania pokazują, że aż 74 proc. osób źle wyrzuca potłuczoną szklankę, 49 proc. myli pojemnik dla kartonów po napojach, a 53 proc. nie wie, gdzie trafić powinien zużyty ręcznik papierowy. Paragony wciąż pozostają jednym z najczęściej błędnie segregowanych odpadów.
Choć wyglądają jak papier, w rzeczywistości nie nadają się do recyklingu. Paragony drukowane są na specjalnym papierze termicznym, składającym się z papieru bazowego, emulsji termoczułej oraz warstwy ochronnej. Taka konstrukcja sprawia, że nie mogą trafić do pojemnika na papier. Jedyne właściwe miejsce dla paragonu to szary pojemnik na odpady zmieszane.
Jak wyrzucać?
Warto również przypomnieć podstawowe zasady segregacji. Do niebieskiego pojemnika wrzucamy wyłącznie czysty papier, gazety, kartony czy ulotki. Szkło trafia do zielonego kontenera, plastik i metal do żółtego, a bioodpady do brązowego. Odpady, które nie mogą zostać poddane recyklingowi — jak paragony — powinny wylądować w pojemniku szarym. Stosowanie się do tych zasad ułatwia pracę sortowniom, a mieszkańcom pozwala uniknąć wysokich kar.
Rosnąca liczba błędów w segregacji pokazuje, że wciąż brakuje świadomości dotyczącej podstawowych zasad gospodarki odpadami. Odpowiednie wyrzucanie paragonów to drobny gest, który jednak ma realne znaczenie zarówno dla systemu recyklingu, jak i dla domowego budżetu.











