W poniedziałek na łamach Interii opublikowaliśmy wywiad naszej dziennikarki Kamili Baranowskiej ze wspieranym przez Prawo i Sprawiedliwość kandydatem na prezydenta, Karolem Nawrockim.
Podczas rozmowy poruszono kwestię zamieszania wokół rezerwacji apartamentu należącego do kompleksu hotelowego Muzeum II Wojny Światowej przez Nawrockiego, kiedy ten był dyrektorem placówki. – Ściga mnie Władimir Putin, dołączył do niego Roman Giertych. Nie martwię się tym specjalnie, robię swoje – oznajmił prezes IPN. Na to stwierdzenie zareagował mecenas.
„Panie Nawrocki, nie będzie mnie pan bezkarnie znieważał porównaniami do Putina. Zapłacisz pan za to na WOŚP 50 tys. (zł – red.)” – przekazał w mediach społecznościowych Roman Giertych.
Zwracając się bezpośrednio do kandydata na prezydenta, mecenas stwierdził: „Powiedz z kim się spotykałeś w statku miłości, a nie oskarżaj tych, którzy w imieniu obywateli pytają o wykorzystywanie pieniędzy publicznych do celów prywatnych”.
W ten sposób Roman Giertych nawiązał do informacji podawanych przez „Gazetę Wyborczą”, która powołując się na informacje pozyskane od jednej z osób, która była zatrudniona w części hotelowej muzeum, miała przekazać – pod warunkiem zachowania anonimowości – żeby zainteresować się „statkiem miłości„. Dziennikarze gazety podkreślili, że sugestia ta nie musi dotyczyć Nawrockiego, ponieważ nie był on jedynym, który pomieszkiwał w apartamencie.
„Apartamenty Nawrockiego”. Giertych zapowiedział złożenie zawiadomienia
W ubiegłym tygodniu media obiegły informacje o tym, że Karol Nawrocki, jako ówczesny dyrektor Muzeum II Wojny Światowej, miał przez ponad pół roku korzystać z apartamentu Deluxe w muzealnym kompleksie hotelowym, chociaż mieszkał pięć kilometrów od placówki.
W miniony czwartek Roman Giertych, reagując na medialne doniesienia, przekazał w sieci, że „zespół KO ds. rozliczenia PiS składa zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa” przez prezesa Instytutu Pamięci Narodowej. Z kolei podczas konferencji prasowej w piątek mecenas podkreślił, że jest to „swego rodzaju szansa dla Nawrockiego, aby się oczyścił”.