Reakcja NATO: Sekretarz generalny NATO poinformował o „możliwym sabotażu” w związku z uszkodzeniem kabla energetycznego łączącego Finlandię i Estonię. „NATO solidaryzuje się z sojusznikami i potępia wszelkie ataki na infrastrukturę krytyczną. Śledzimy dochodzenie i jesteśmy gotowi zapewnić dalsze wsparcie” – napisał Mark Rutte na platformie X. Zapowiedział także pomoc obu krajom.

Uszkodzenie kabla na Bałtyku: Do zdarzenia doszło w środę 25 grudnia. Arto Pahkin z firmy Fingrid zajmującej się siecią przesyłową poinformował, że kabel podmorski EstLink2 został uszkodzony po fińskiej stronie. Teraz trwają przygotowania do naprawy przewodu, jednak firma oszacowała, że prace mogą potrwać do kilku miesięcy.

Zobacz wideo Roman Kuźniar: Dzięki Szwecji Bałtyk stał się wewnętrznym morze NATO

Jak doszło do uszkodzenia? Jak już wcześniej pisaliśmy, w związku ze sprawą zatrzymano tankowiec Eagle S. To ten statek prawdopodobnie uszkodził kabel swoją kotwicą. Służba Celna Finlandii przekazała, że zatrzymany tankowiec należy do rosyjskiej „floty cieni”. Statek Eagle S miał „wyraźnie zwolnić” w chwili, kiedy doszło do awarii kabla. Z kolei wcześniej pojawiały się ostrzeżenia przed rosyjskim zagrożeniem dla podmorskich linii elektrycznych.

Więcej: Przeczytaj także artykuł Maćka Kucharczyka „Masą biegiem przez pola. Ukraińcy twierdzą, że doświadczyli pierwszej ludzkiej fali z Korei Północnej”.

Źródła: IAR, Gazeta.pl

Udział
© 2024 Wiadomości. Wszelkie prawa zastrzeżone.