„Musimy zagwarantować prawidłowy przebieg wyborów prezydenckich. To odpowiedzialność wszystkich sił politycznych” – ogłosił w mediach społecznościowych Szymon Hołownia.
Zdaniem marszałka Sejmu konieczne jest więc konkretne rozwiązanie, które „odsunie wadliwą Izbę Kontroli Nadzwyczajnej od nadzoru nad wyborami 2025”.
„W interesie Obywateli i WSZYSTKICH kandydatów na prezydenta. Wybory muszą rozstrzygnąć się przy urnach” (pisownia oryginalna) – dodał lider Polski 2050.
Wybory prezydenckie. Szymon Hołownia z propozycją dla Dudy i Tuska
Mając na względzie powyższe, marszałek Sejmu oświadczył, że w najbliższych dniach zwróci się z propozycją do prezydenta Andrzeja Dudy i premiera Donalda Tuska oraz innych sił politycznych, aby „zrobić krok w tył w tej sprawie, bo musimy mieć ciągłość władzy w Polsce”.
Wspomniane rozwiązanie polegać ma na postanowieniu, że do czasu uporządkowania sytuacji w SN, ważność wyboru prezydenta zgodnie z Konstytucją stwierdzi cały skład SN, a nie jedynie nieuznawana przez pewne środowiska izba.
Impas wokół Sądu Najwyższego. Marszałek Sejmu chce zmian w ustawie
O swoim pomyśle na wyjście z impasu wokół Sądu Najwyższego marszałek Sejmu mówił we wtorek także podczas spotkania autorskiego w Katowicach wokół książki „Nie dajmy się podzielić”.
Polityk odniósł się wówczas do decyzji PKW ws. subwencji PiS, określając ją mianem „bezprecedensowej” i stwierdzając, że w związku z tym, iż PKW uchyliła się od ostatecznego rozstrzygnięcia do czasu uregulowania statusu Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, powstaje pytanie o los przyszłorocznych wyborów prezydenckich.
– Są wybitne autorytety prawne, które mówią, że da się zaprzysiąc prezydenta bez decyzji stwierdzającej ważność tego wyboru podjętej przez Izbę Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, ale jest bardzo wielu prawników, którzy mówią, że nie da się tego zrobić. Dlatego, że inaczej jest to opisane w Konstytucji i w Kodeksie wyborczym – powiedział Hołownia.