Portal Chojna24.pl poinformował o zdarzeniu, do którego miało dojść w piątek 14 czerwca w miejscowości Osinów Dolny, gdzie znajduje się przejście graniczne. Około godziny 9:00 miał pojawić się tam niemiecki radiowóz, który zatrzymał się na parkingu. Następnie według relacji portalu wysiadły z niego dwie osoby pochodzenia bliskowschodniego z trójką dzieci.

Zobacz wideo Dramatyczne sceny w Armenii. Obywatele żądają dymisji premiera Paszyniana

Niemcy przewieźli imigrantów do Polski? Służby czekają na wyjaśnienia

Świadkowie zrelacjonowali portalowi, że radiowóz odjechał, a imigranci zaczęli zaczepiać przechodniów. Niedługo później udali się w kierunku jednego z dużych dyskontów. Na miejsce została wezwana policja, poinformowano również straż graniczną.

Rzecznik prasowy Morskiego Oddziału Straży Granicznej Tadeusz Gruchalla-Wensierski poinformował o2.pl, że w momencie przeprowadzania interwencji, osób, które miały zostać przywiezione przez niemiecką policję, już nie było. Zarządzono więc sprawdzanie okolicznych terenów, które nie przyniosło jednak rezultatu. Według rzecznika jest to pierwszy zarejestrowany taki incydent, który wyjaśnia Straż Graniczna poprzez Centrum Współpracy Służb Granicznych, Policyjnych i Celnych. MOSG zwrócił się również z prośbą do niemieckiej policji na wyjaśnienie i czeka na odpowiedź. 

Granica polsko-białoruska. Straż Graniczna odnotowała 100 prób dostania się do Polski

Tymczasem sytuacja na polsko-białoruskiej granicy jest nadal napięta. Straż Graniczna poinformowała, że 13 czerwca odnotowano 100 prób nielegalnego przedostania się do Polski. Ponadto zatrzymano trzy osoby za pomocnictwo. „W kierunku patroli rzucano kamieniami i konarami drzew”. Podobna sytuacja wydarzyła się dzień wcześniej, kiedy Straż Graniczna odnotowała 150 prób przejścia przez granicę i zatrzymano jedną osobę za pomocnictwo.

Udział
© 2024 Wiadomości. Wszelkie prawa zastrzeżone.