Naukowcy z Heriot-Watt University z Edynburga współpracują z badaczami z innych europejskich krajów, aby przeanalizować mikroorganizmy z czasów paleolitu. Projekt nazwany „Tolerate” otrzymał od Unii Europejskiej grant badawczy w wysokości pół miliona funtów na czteroletnie badania próbek gruntu pobranych na Arktyce.

Jaki jest cel badań prehistorycznego DNA?

Według doktora Rossa Alexandra – biologa molekularnego z Heriot-Watt University – celem badań jest sprawdzenie jak prehistoryczne rośliny, bakterie i grunt mogą pomóc nam w zrozumieniu procesu uodparniania się roślin na błyskawiczne zmiany klimatu. Naukowiec podkreśla, że we współczesnym świecie susza staje się coraz poważniejszym problemem dla ludzkości.

Według danych Europejskiego Obserwatorium Suszy, obecnie 47 proc. kontynentu jest zagrożone suszą, a 17 proc. znajduje się w stanie alarmującym. W niektórych regionach Europy zbiory zbóż spadły przez to o około 10 proc.

Badania mają głównie opierać się na możliwym wykorzystaniu zmodyfikowanych prehistorycznym DNA bakterii. Te mają, zgodnie z pomysłem naukowców, wesprzeć przeżywalność roślin w trakcie niedoborów wody.

Bakterie wytwarzają związki, które mogą pomóc roślinom zachować wilgotność w okolicy korzeni. W sposób podobny do kleju pomagają utrzymać wilgoć w gruncie lub wspomóc rośliny w poborze potrzebnych substancji odżywczych.

dr Ross Alexander

Plany wykorzystania badań nad prehistorycznymi bakteriami

Profesor Stephen Euston, chemik żywności z Heriot-Watt University wspomina, że naukowcy są w stałym kontakcie z lokalnymi szkockimi rolnikami, od których pobierają próbki gleby do badań.

Początkowo naukowcy pragną z pomocą bakterii wyhodować w warunkach laboratoryjnych jęczmień odporny na suszę. Jęczmień jest najliczniej uprawianym zbożem w Szkocji, stąd wybrano go, aby umożliwić sprawne przeprowadzenie badań wyhodowanego gatunku w środowisku naturalnym.

W przyszłości, jeśli eksperymenty się powiodą, możliwe będzie znaczne powiększenie areału upraw, początkowo na terenie Szkocji, a z czasem na całym świecie. Będzie to możliwe dzięki adaptacji terenów zbyt suchych do celów rolniczych za pomocą pożytecznych bakterii.

Oprócz tego, możliwe będzie także uprawianie roślin wymagających większej ilości wody w obszarach dawniej zagrożonych suszą. To wszystko miałoby niezwykle pozytywne skutki ekonomiczne i społeczne dla regionów o dużym zagrożeniu suszą, których gospodarki mogłyby sporo zyskać.

Zmiany klimatu podniosą inflację i ceny żywnościmateriały prasowe

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?

Udział
© 2024 Wiadomości. Wszelkie prawa zastrzeżone.