Za uchwaleniem wraz z poprawkami ustawy o ochronie ludności i obronie cywilnej głosowało 448 posłów, nikt nie był przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu.
Wcześniej posłowie przyjęli ok. 20 poprawek m.in. tę autorstwa PiS, że ćwiczenia z zakresu ochrony ludności i obrony cywilnej powinno się przeprowadzać nie rzadziej niż raz na rok, a nie raz na cztery lata. Przyjęła też poprawkę PiS dotyczącą utrzymania legitymacji dla druhów OSP.
Przyjęto również poprawkę zgłoszoną przez klub Polska 2050-TD, dodającą do kategorii zagrożeń te związane ze występowaniem dzikich zwierząt wolno żyjących na obszarach zamieszkałych. Jej celem, jak wskazano, jest danie wójtom, burmistrzom, starostom i marszałkom, a także wojewodzie i szefowi MSWiA narzędzia do stworzenia procedur reagowania na takie zagrożenia. Wskazano kontekst tych poprawek – to wilki, które podchodzą pod ludzkie domostwa w Bieszczadach.
Decyzja Sejmu ws. ustawy o obronie cywilnej. Będą środki z budżetu
Poparcie uzyskała również poprawka autorstwa Konfederacji zakładająca, że Rada Ministrów przedstawia Sejmowi i Senatowi sprawozdanie z wykonania ustawy o ochronie ludności i obronie cywilnej co 2 lata do końca kwietnia danego roku kalendarzowego. Pierwsze sprawozdanie z wykonania ustawy przedstawia się do końca kwietnia 2026 r.
Zasadniczym celem ustawy o ochronie ludności i obronie cywilnej jest wypełnienie społecznego zapotrzebowania na bezpieczne i odporne środowisko cywilne w kontekście zagrożeń militarnych i pozamilitarnych. Ustawa koncentruje się na bezpieczeństwie obywateli i nie wpływa na swobody obywatelskie.
Na realizację nowych rozwiązań rząd będzie przeznaczać rocznie nie mniej niż 0,3 proc. PKB.
Poseł Paweł Szefernaker (PiS) tuż przed głosowaniem oświadczył, że „Polacy czekają na tę ustawę”, a PiS, jako „konstruktywna opozycja”, ją poprze.
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage – polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!