Ukraiński portal Strana, a za nim opozycyjny rosyjski portal Meduza informują o planie zakończenia wojny w ciągu 100 dni, rzekomo opracowanym przez współpracowników prezydenta USA Donalda Trumpa. Przypomnijmy, że 22 stycznia „The Wall Street Journal” poinformowało, że Trump nakazał swojemu specjalnemu wysłannikowi ds. Ukrainy, Kittowi Kellogowi, zakończenie wojny rosyjsko-ukraińskiej właśnie w ciągu 100 dni.

Portal Strana informuje, że nie może potwierdzić autentyczności planu, który wyciec przez europejskich dyplomatów, którzy dowiedzieli się o nim od strony amerykańskiej. Nie przedstawiono dokładniejszych informacji o źródle przecieku. Jednak ukraiński portal postanowił go opublikować ze względu na duże zainteresowanie tematem.

Rozejm w Wielkanoc i pokój do maja? Tak ma wyglądać plan Trumpa dla Ukrainy

Według informacji podawanych przez Stranę, pierwszym krokiem w celu zaprowadzenia pokoju w Ukrainie ma być rozmowa telefoniczna Donalda Trumpa z Władimirem Putinem, do której ma dojść na przełomie stycznia i lutego. Następnie na początku lutego plan ma być omówiony z władzami Ukrainy.

W przypadku braku wstępnego porozumienia negocjacje mają być wstrzymane. Jednak, gdyby udało się je dalej prowadzić, to kolejnym krokiem ma być spotkanie Trumpa z Putinem i Zełenskim jeszcze w lutym lub w pierwszej połowie marca. Ukraiński portal podaje, że nie ustalono jeszcze, czy miałoby to być spotkanie trójstronne, czy dwa spotkania bilateralne. Na takim spotkaniu miałyby być zatwierdzone główne założenia planu pokojowego.

Rzekomo kolejnym krokiem miałoby być ogłoszenie rozejmu na całej linii frontu, który miałby być ogłoszony na Wielkanoc 20 kwietnia. Następnie pod koniec kwietnia miałaby się odbyć Międzynarodowa Konferencja Pokojowa, która miałaby sformalizować porozumienie między Ukrainą a Rosją o zakończeniu wojny za pośrednictwem Stanów Zjednoczonych, Chin, szeregu krajów Europy i globalnego Południa. Deklaracja Międzynarodowej Konferencji Pokojowej o zakończeniu wojny na Ukrainie miałaby zostać ogłoszona 9 maja, czyli w obchodzony przez Rosjan Dzień Zwycięstwa.

Warunki rzekomego pokojowego planu. Ukraińskie władze dementują

Portal Strana podaje też rzekome warunki porozumienia pokojowego. Miałyby to być zrzeczenie się przez Ukrainę członkostwa w NATO i zadeklarowanie neutralności, ale jednocześnie zadeklarowanie członkostwa Ukrainy w Unii Europejskiej do 2030 roku. I to UE miałaby wziąć na siebie odbudowę Ukrainy. Ukraina miałaby nie zmniejszać swojej armii, a USA dalej miałyby wspierać jej modernizację. Jednocześnie Ukraina miałaby nie ubiegać się o zwrot okupowanych terytoriów, chociaż formalnie nie doszłoby do zrzeczenia się ich przez naszego wschodniego sąsiada.

Sankcje na Rosję miałyby być częściowo zniesione natychmiast, a częściowo w kolejnych latach. Wstępne warunki pokoju mają też przewidywać przeprowadzenie wyborów prezydenckich na Ukrainie w sierpniu, a w październiku wyborów parlamentarnych, do których miałyby być dopuszczone partie opowiadające się za współpracą z władzami w Moskwie.

Kwestią rzekomo szczególnie problematyczną ma być kwestia ewentualnego kontyngentu europejskich wojsk pokojowych na granicy. Ukraina ma rzekomo żądać tego jako gwarancji bezpieczeństwa, a Rosja stanowczo się temu sprzeciwiać.

Władze Ukrainy oficjalnie dementują istnienie takiego planu. Szef biura prezydenta Ukrainy Andrij Jermak napisał w portalu X, że żadne przedstawiane w mediach plany pokojowe na 100 dni w rzeczywistości nie istnieją. „Tak maskowane są tylko dezinformacyjne wrzutki, które najczęściej legitymizują Rosjanie” — napisał Jermak.

Udział
© 2025 Wiadomości. Wszelkie prawa zastrzeżone.