Pierwsza o zawróceniu amerykańskich samolotów poinformowała Agencja Reutera powołując się na anonimowego amerykańskiego urzędnika. Przekazał on, że dwa samoloty wojskowe wyleciały w niedzielę z Kalifornii do Kolumbii. Każda z maszyn transportowała ok. 80 migrantów. Zostały jednak zawrócone tuż przed lądowaniem.
Stacja NBC News powołując się na relacje urzędników z Departamentu Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Departamentu Obrony precyzuje, że chodziło o dwa samoloty C-17. „Początkowo zostały one dopuszczono do lądowania, ale loty zostały uziemione po tym, jak prezydent Kolumbii Gustavo Petro nagle cofnął wszystkie zezwolenia dyplomatyczne” – przekazano.
Kolumbia stawia się USA. Prezydent zabrał głos
We wpisie w mediach społecznościowych prezydent Petro podkreślił, że „migrant nie jest przestępcą i należy go traktować z godnością, na jaką zasługuje istota ludzka”. Potwierdził, że kazał zawrócić wojskowe samoloty.
„Nie mogę zmusić migrantów do pozostania w kraju, który ich nie chce; Jeśli jednak ten kraj ich zwróci, musi to nastąpić z godnością i szacunkiem dla nich i dla naszego kraju. Mają wrócić samolotami cywilnymi, nie będąc traktowani jak przestępcy – tak przyjmiemy naszych rodaków. Kolumbię trzeba szanować” – zapewniła głowa państwa.
W sobotę na podobny ruch zdecydowały się władze Meksyku, które odmówiły przyjęcia 160 deportowanych przez USA gwatemalskich migrantów.
Stan wyjątkowy na granicy z Meksykiem. Trump deportuje migrantów
Po objęciu władzy w USA 20 stycznia Donald Trump ogłosił stan wyjątkowy na granicy z Meksykiem, wysłał tam 1,5 tys. żołnierzy, uznał meksykańskie kartele narkotykowe za „zagraniczne organizacje terrorystyczne”, zmienił nazwę Zatoki Meksykańskiej na Zatokę Amerykańską i groził 25-procentowymi cłami na towary z Meksyku.
Amerykański urzędnik powiedział agencji Reutera, że po raz pierwszy odkąd pamięta samoloty wojskowe USA zostały użyte do wywożenia migrantów z kraju. Pentagon poinformował, że siły zbrojne zapewnią wylot ponad 5 tys. imigrantów.
Źródło: Reuters, NBC News