Zapowiedzi projektu ustawy o związkach partnerskich pojawiają się już od momentu zaprzysiężenia nowego rzdu. Jeszcze pod koniec grudnia Donald Tusk na konferencji prasowej zapowiadał, że prace nad tymi przepisami ruszą „jeszcze tej zimy”. Po kilku miesiącach wiadomo nieco więcej, a projekt – jak mówiła Anna Maria Żukowska w Radiu Zet – jest „na finiszu”.

Zobacz wideo Koalicyjna ustawa o związkach partnerskich – przepychanek ciąg dalszy

W podobnym tonie wypowiedziała się Katarzyna Kotula, która wystąpiła na otwarciu Parady Równości w Warszawie. – Nie ma praw LGBT bez podstawowych praw: ochrony przed mową nienawiści, związkami partnerskimi minimum i godnej tranzycji – zaczęła. – Skoro czerwiec to symboliczny czas walki o wasze prawa i ten czerwiec naprawdę ma być miesiącem dumy, to ja w czerwcu chciałabym być dumna z rządu koalicji 15 października, w którym jestem. Mam nadzieję, że tak się stanie – dodała. 

Następnie przekazała, na jakim etapie są prace nad ustawą o związkach partnerskich. – W tym tygodniu przygotowałam wszystkie dokumenty i skierowałam do wykazu prac legislacyjnych propozycję rządowego projektu o związkach partnerskich – ogłosiła. – Kiedy i czy będzie on procedowany, zależy od całego rządu 15 października i naszych koalicjantów. Wy nie możecie dłużej czekać. Ja nie mogę dłużej czekać. Czerwiec to czas na decyzje – dodała. – Liczę na mądrość i rozsądek moich kolegów i koleżanek z rządu, bo rządowy projekt o związkach partnerskich to absolutne minimum. Dzisiaj nie tylko musimy, ale mamy polityczny obowiązek, aby spłacić dług i spełnić obietnice wyborcze. Najwyższy czas – podkreśliła. 

Koalicja dogadała się ws. związków partnerskich? Żukowska: Jest zgoda. Kosiniak-Kamysz: To nieprawda

W środę 12 czerwca Anna Maria Żukowska w rozmowie z Radiem Zet oznajmiła, że wewnątrzkoalicyjne rozmowy na temat ustawy o związkach partnerskich się zakończyły, a politycy doszli do porozumienia. – Jesteśmy dopiero przez pół roku w rządzie, za wcześnie oceniać wszystkie postulaty, które obiecywaliśmy, ale np. związki partnerskie są na finiszu. Myślę, że w tym tygodniu będziemy mogli to już ogłosić. Jest zgoda – powiedziała. Po zaledwie kilku godzinach do jej słów wypowiedział się lider PSL. Reporterka Radia ZET podała na platformie X, że Władysław Kosiniak-Kamysz nie potwierdził informacji szefowej klubu Lewicy. – To nie jest prawda – oznajmił. 

Wiadomo natomiast, że za ustawą opowie się większość klubu Polski 2050. Mówiła o tym Joanna Mucha w „Rozmowach Gazety.pl”. – W zdecydowanej większości. Jeśli ktoś miałby nie zagłosować za nimi, to wydaje mi się, że to będzie jedna lub dwie osoby. Ale być może będzie tak, że wszyscy zagłosują za tą ustawą – przekazała. Takie zapewnienia złożył także lider ugrupowania. – Wiem, jakie jest stanowisko Polski 2050 i moje osobiste. Moje stanowisko jest takie, że jeżeli będzie ustawa o związkach partnerskich, będę głosował za ustawą o związkach partnerskich. Mówiłem to od pięciu lat tysiące razy, nic się w tej sprawie nie zmieniło – cytuje jego wypowiedź Polska Agencja Prasowa. 

Udział
© 2024 Wiadomości. Wszelkie prawa zastrzeżone.