Zatrzymanie duchownego: Ksiądz Krzysztof S. został zatrzymany we wrześniu, po tym jak sprawę na policję zgłosił pan Adam. Poznał on S. w domu kolegi. Duchowny miał mu proponować narkotyki. – W międzyczasie wyszedłem do toalety. Kiedy wróciłem, napiłem się drinka. Po chwili poczułem uderzenie gorąca i drętwienie w nogach – opowiadał. Kiedy się zorientował, że coś jest nie tak, szybko opuścił mieszkanie. Od tamtej pory miał dostawać od Krzysztofa S. wiadomości z propozycjami intymnych spotkań i sprzedaży narkotyków. Sprawę nagłośnił program „Uwaga” TVN. 

Zarzut dla Krzysztofa S.: Niedługo później prokuratura postawiła duchownemu zarzut posiadania znacznej ilości substancji psychotropowej. Narkotyk znaleziono zarówno przy zatrzymanym, jak i w jego pokoju. – Przyznał się do popełnienia zarzucanego czynu, wskazując, że te środki, substancje posiadał na własny użytek -przekazała Karolina Stocka-Mycek, rzeczniczka wrocławskiej prokuratury. Śledczy sprawdzają też telefon podejrzanego. Od opinii biegłego zależy, czy postawiony zostanie także zarzut handlu narkotykami. Ksiądz wyszedł z aresztu za kaucją. 

Ksiądz był pod lupą prokuratury już wcześniej: TVN ustalił, że Krzysztof S. przed laty usłyszał zarzut obcowania płciowego z małoletnimi, a sąd drugiej instancji wydał wyrok w sprawie naruszenia nietykalności cielesnej. Do zdarzenia miało dojść na jednej z kolonii, na której duchowny był opiekunem. Jak zapewnia rzecznik Inspektorii Towarzystwa Salezjańskiego we Wroc³awiu, po tym wyroku ksiądz został odsunięty od pracy z młodzieżą i wiernymi.

Zobacz wideo Finansowanie kościoła z budżetu państwa? „Ja im nie dam ani grosza”

Co się dzieje w polskim Kościele: Przypadek Krzysztofa S. nie jest odosobniony. W ostatnich miesiącach media żyły m.in. zatrzymaniem księży w Sosnowcu, orgii na terenie parafii w Dąbrowie Górniczej czy odnalezieniu ciała mężczyzny w Drobinie (woj. mazowieckie). W tle tych spraw pojawiają się narkotyki. – W trakcie pisania książki spotkałem się z księżmi diecezji sosnowieckiej. Zdradzili mi, że takie imprezy z chemseksem (stosunki seksualne pod wpływem substancji odurzających – red.), to była norma. (…)  Narkotyki wśród księży, to nie jest nowość – opowiadał w rozmowie z Gazeta.pl Artur Nowak, autor reportażu „Plebania”. 

Więcej o skandalu w diecezji sosnowieckiej przeczytasz w tekście: Taką instrukcję dostali księża z diecezji sosnowieckiej. „Zaufani prawnicy są na gwizdek”

Źródło: TVN24

Udział
© 2024 Wiadomości. Wszelkie prawa zastrzeżone.