Władimir Putin wygłosił przemówienie z okazji obchodzonego w niedzielę w Rosji Dnia Obrońcy Ojczyzny, zbiegającego się z przypadającą na poniedziałek trzecią rocznicą rosyjskiej inwazji na Ukrainę, do której to także nawiązał, wykorzystując propagandowe określenia.

Chwaląc odwagę i poświęcenie swoich żołnierzy, dyktator oświadczył, że walczący na froncie wojskowi „bronią ojczyzny, jej interesów narodowych i przyszłości”.

Absurdalne słowa Putina o wojnie w Ukrainie. „Tak chciał Bóg”

Tak chciał los, tak chciał Bóg, jeśli mogę się tak wyrazić. Misja równie trudna, co honorowa – obrona Rosji – została złożona na nasze i wasze wspólne ramiona – stwierdził.

Putin zadeklarował ponadto stałą determinację we wzmacnianiu sił obronnych kraju i zdolności bojowych armii. – To istotny element bezpieczeństwa i gwarancji obecnej i przyszłej suwerenności Rosji – ocenił, dodając, że armia zostanie wyposażona w nowe modele broni i sprzętu.

– Dziś, w kontekście szybkich zmian na świecie, nasza strategia wzmacniania i rozwijania sił zbrojnych pozostaje niezmienna – wyjaśnił.

Z kolei rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow stanowczo zaznaczył w niedzielę, że Rosja nigdy nie „sprzeda” terytoriów okupowanych przez Rosję w Ukrainie. – Ci ludzie zdecydowali dawno temu, że chcą dołączyć do Rosji – ocenił.

Pieskow oświadczył przy tym, że „wrogość” Donalda Trumpa wobec Wołodymyra Zełenskiego jest całkowicie „zrozumiała”. 

– Zełenski rzuca niewłaściwe uwagi pod adresem głowy państwa. Robił to wielokrotnie. Żaden prezydent nie zniósłby takiego traktowania – dodał, określając rozmowy Moskwy z Waszyngtonem mianem „obiecujących”.

Putin zapowiada rozwój zdolności bojowych rosyjskiej armii

W listopadzie 2024 roku Władimir Putin zagroził Ukrainie i jej sojusznikom użyciem do ataku na nich nowego pocisku Oriesznik.

– W przypadku masowego zastosowania pocisków Oriesznik w jednym uderzeniu ich siła byłaby porównywalna z użyciem broni jądrowej – ostrzegł.

Jak wówczas ogłosił dyktator, obecnie Federacja Rosyjska posiada kilka gotowych do użycia pocisków, a niedługo ma być ich jeszcze więcej. Według Putina produkcja seryjna miała wystartować.

Rosja wraca na światowe salony. Trump nie widzi problemu

Mimo tych prowokacji, Rosja, po okresie całkowitej izolacji od demokratycznego świata, w ostatnim czasie odnotowała przyspieszone zbliżenie ze Stanami Zjednoczonymi, rządzonymi przez prezydenta Donalda Trumpa. Obaj przywódcy rozmawiali telefonicznie 12 stycznia, a wkrótce ma dojść także do ich bezpośredniego spotkania.

Jak zapowiedziała rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt, amerykański przywódca ma być przekonany, że uda mu się zawrzeć porozumienie ws. pokoju w Ukrainie z Rosją i to być może już w najbliższym tygodniu. Tymczasem na linii Waszyngton – Kijów trwa impas ws. zawarcia umowy dotyczącej podziału zysków z ukraińskich surowców.

Źródła: The Moscow Times, AFP

Udział
© 2025 Wiadomości. Wszelkie prawa zastrzeżone.